Wiślane "wilki morskie"
- Każdy może zostać kapitanem - twierdzi Łukasz Krajewski, szef Żeglugi Wiślanej. Armator z Jaworzna postanowił czarterować w Krakowie kilkumetrowe łodzie. - Na razie jedną - mówi z uśmiechem. - Jeżeli będą chętni, pojawią się kolejne - zapewnia. - Każdy może zostać kapitanem - twierdzi Łukasz Krajewski, szef Żeglugi Wiślanej. Armator z Jaworzna postanowił czarterować w Krakowie kilkumetrowe łodzie. - Na razie jedną - mówi z uśmiechem. - Jeżeli będą chętni, pojawią się kolejne - zapewnia.
Chcesz więcej?
Kup prenumeratę cyfrową i ciesz się nieograniczonym dostępem do najlepszych artykułów w jednym miejscu
SubskrybujMasz już dostęp? Zaloguj się
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.