- Coś trzeba było zmienić. I trener zdecydował, że karne będzie strzelał Krzysiek Radwański - mówi Janusz Morawski, działacz Wiślan.
Doświadczony obrońca pierwszy raz w karierze został postawiony w takiej roli. Na razie jest bezbłędny, wykorzystał trzy „jedenastki”.
Dzisiaj jego drużyna zagra z Halniakiem, znów na stadionie Skawinki, bo prace renowacyjne na boisku Wiślan (też w Skawinie) jeszcze się nie skończyły.
Spotkanie Michałowianki z Sosnowianką przełożono natomiast z soboty na niedzielę. Zmierzą się beniaminkowie, którzy jednak w IV lidze poczynają sobie bez kompleksów. Po 7 kolejkach mają na koncie m.in. po trzy zwycięstwa. Ekipa z Michałowic ostatnio sprawiła niespodziankę, ogrywając MKS Trzebinia-Siersza.
- Na pewno seria trzech meczów bez porażki podbudowała zespół - nie ukrywa trener Marek Kowalski. - W niedzielę, niestety, nie będą mogli wystąpić nadal kontuzjowany Mateusz Wilk i Przemysław Jurek, który pauzuje za kartki.
Bardzo trudne zadanie czeka natomiast dziś Orła Piaski Wielkie. Podopieczni Marka Holochera wybiorą się pod Wadowice, do Kleczy, gdzie w tym sezonie Iskra wygrała wszystkie pięć spotkań, strzelając swoim rywalom w sumie 20 bramek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?