Grający trener Wojciech Ankowski (z przodu) wprowadził Wiślan do IV ligi FOT. ARTUR BOGACKI
0:1 Ignyś 7, 0:2 Rzeszótko 47, 1:2 Miczek 49, 2:2 Miczek 60, 2:3 Rzeszótko 70.
Żółte kartki: Kwater, Miczek, Wardęga - Lachowski, Węgrzyn, Wcisło. Widzów 50.
Lotnik: Sajdak - Wrona, Krzystyniak, Jurek, Miczek (80 Pospóła) - Bajorek (85 Wardęga), Sadko, Wilk, Kwater, Soboń - Lisowski.
Wiślanie: Chmura - Łukasik (55 Sady), Maciej Morawski, Michał Morawski, Lachowski - Rzeszótko, Kazek, Meus (58 Ankowski), Ignyś - Węgrzyn, Wcisło (90 Natkaniec).
Wiślanie musieli się sporo napracować (to był mecz zaległy z innej kolejki niż formalnie rozgrywana w ten weekend), by wygrać z Lotnikiem i zapewnić sobie awans do IV ligi. Choć na początku II połowy wydawało się, że pójdzie łatwo, bo prowadzili już dwoma golami.
Goście prowadzenie objęli w 7 min. Po kontrze i dośrodkowaniu Rzeszótki Sajdak wybił piłkę pod nogi Ignysia, który z 8 m trafił do siatki. Po chwili sytuację sam na sam zmarnował Wcisło. Dorobek gospodarzy do przerwy to groźne, choć niecelne, uderzenia Sadki i Sobonia.
Tuż po zmianie stron Wiślanie zdobyli drugą bramkę. Piłkę na przedpolu kryspinowian przejął Wcisło, zagrał prostopadle do Rzeszótki, który strzałem z kilku metrów podwyższył prowadzenie. Wydawało się, że przyjezdni nie dadzą sobie już zrobić krzywdy. A niespełna kwadrans później był remis. Lotnik bardzo szybko złapał kontakt bramkowy, gdy w 49 min po centrze w rzutu wolnego Sobonia celnie główkował Miczek. Jaśkowiczanie nie wyciągnęli wniosku z tak straconego gola, wkrótce kolejnego stoper miejscowych strzelił w bardzo podobny sposób (następną asystę z wolnego zaliczył Soboń).
Faworyzowani Wiślanie jednak potrafili przechylić szalę na swoją korzyść. W 77 min po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Rzeszótko, który dobił obronione przez Sajdaka uderzenie Wcisły.
Dla klubu z gminy Skawina to największy sukces w historii. Trzy lata temu drużyna awansowała do klasy okręgowej, w przyszłym sezonie występować będzie już w IV lidze.
(ART)
Rokita Kornatka - Gościbia Sułkowice 2:1 (1:1)
0:1 T. Ostafin 22, 1:1 Budzowski 25, 2:1 A. Piwowarczyk 83.
Sędziował Piotr Kaczmarek (Kraków). Żółte kartki: Budzowski, A. Piwowarczyk - D. Garbień. Widzów 200.
Rokita: A. Kornio - A. Kania (87 Kozielec), Mistarz, A. Wyroba, F. Piwowarczyk (80 Strama) - A. Piwowarczyk, D. Kania, P. Leśniak, Budzowski - D. Piwowarczyk, Grandys (78 W. Piwowarczyk).
Gościbia: T. Szuba (17 Ł. Mardaus) - W. Tyrawa, Piotr Stokłosa, K. Ostafin, Jędrzejowski - Krzywoń (53 M. Profic), A. Biela (75 Łakomy), Jarosław Mardaus I (59 D. Garbień), J. Wyrwała - M. Biela, T. Ostafin.
Wygrana zapewniła Rokicie pozostanie w lidze, bowiem nie spadnie na 14. miejsce, zagrożone degradacją lub barażem o utrzymanie. Zaczęło się jednak po myśli gości, którzy w 22 min objęli prowadzenie po strzale z 20 m T. Ostafina. Chwilę później miejscowa ekipa wyrównała po krzyżowym podaniu P. Leśniaka i pięknym uderzeniu Budzowskiego. W tym okresie gry znów wyróżnił się T. Ostafin, ale po jego uderzeniu w pełnym biegu w 37 min piłka minimalnie minęła bramkę Rokity.
Po przerwie do ataków rzucili się gospodarze. Zwycięską bramkę w 83 min - po podaniu Budzowskiego - zdobył A. Piwowarczyk (on i jego koledzy z drużyny zmarnowali wcześniej kilka niezłych okazji). Wcześniej to goście mogli wyjść na prowadzenie, ale piłka po strzale Garbienia trafiła w poprzeczkę (73 min), a zaraz potem uderzenie z 16 m A. Bieli obronił A. Kornio.
(ADOM)
Hejnał Krzyszkowice - Pozowianka Pozowice 4:2 (1:2)
0:1 K. Barcik 10, 1:1 S. Ciaputa 15, 1:2 Pawlik 35, 2:2 Galas 60, 3:2 Durlatka 78, 4:2 S. Ciaputa 90.
Sędziował Grzegorz Hamowski (Kraków). Widzów 70.
Hejnał: Jurczak - Niedźwiedź, Obłaza, Król, Karaim - Galas (85 Starowicz), Bidziński (70 Domanus), Czernecki, S. Ciaputa - Durlatka, Blecharczyk.
Pozowianka: Cichórz - Jamróz, D. Kominiak, K. Barcik, Stokłosa - Kowalówka, Kluska, Woźniczka, D. Barcik, Staniek - Pawlik.
Faworyzowany Hejnał, trzecia siła ligi, wcale nie miał łatwo w meczu z drużyną, która spada z "okręgówki". Gospodarze wprawdzie mieli przewagę i więcej szans bramkowych, ale do przerwy przegrywali 1:2 (oba gole przyjezdni strzelili po ładnych uderzeniach z około 25 metrów). Co więcej, gdyby Pozowianka na początku drugiej połowy wykorzystała wyborną okazję - Woźniczka przegrał w sytuacji sam na sam z Jurczakiem - spotkanie mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej.
Krzyszkowiczanie wkrótce wyrównali, gdy po strzale Galasa rykoszet zmylił bramkarza rywali. W 78 min objęli prowadzenie: po dośrodkowaniu Karaima Durlatka uderzył głową w przeciwległy róg. W końcówce wynik ustalił S. Ciaputa, po prostopadłym podaniu Króla. (ART)
Tramwaj Kraków - Piast Wołowice 1:1 (0:0)
0:1 Tomczak 55, 1:1 Świąder 60.
Sędziował Robert Kurcius (Kraków). Żółte kartki: Obrzut, Kubas, Suślik, Nowicki - Mitana, Tomczak, Kurzeja, Łęcki. Widzów 70.
Tramwaj: Nowicki - B. Osuch, Lebiest, Szura, D. Osuch (58 Martynus) - Suślik, J. Osuch (62 Sanocki), Obrzut (81 Kękuś), Welc - Kubas, Świąder.
Piast: Bębenek - Kosek, Kielar, Morawski, Kurzeja - Hajduga, Widor, Korczek, Mitana - Tomczak, Łęcki.
Biednemu wiatr w oczy. Nie dość, że Tramwaj zajmuje ostatnie miejsce, to jeszcze nie uznają mu goli. W 15 min doszło do kuriozalnej sytuacji, gdy sędzia liniowy pokazał pozycję spaloną Welca, lecz nie zauważył tego arbiter główny. Chociaż nie było gwizdka, to goście stanęli, a skrzydłowy Tramwaju kontynuował akcję, posyłając piłkę do siatki. Rozjemca zawodów wskazał na środek boiska, jednak zmienił decyzję tuż przed wznowieniem gry, wywołując konsternację u gospodarzy.
Krakowianie mogą czuć niedosyt z remisu, bo to oni stworzyli sobie więcej dogodnych okazji. Kapitalnie interweniował jednak Bębenek, który nie miał nic do powiedzenia tylko w sytuacji sam na sam ze Świąderem (60 min). Chwilę wcześniej dla przyjezdnych trafił Tomczak.
Piast, mimo słabszej postawy, mógł w końcówce przechylić szalę na swą korzyść, ale Hajduga nie wykorzystał żadnej z trzech szans.
Michał Lipka
Zjednoczeni Złomex Branice - Skawinka Skawina 2:1 (2:0)
1:0 W. Kalisz 24, 2:0 Gubała 44 karny, 2:1 Bodzioch 78.
Sędziował Tomasz Żelazny (Kraków). Żółte kartki: Kagize - Bodzioch. Widzów 150.
Zjednoczeni: Bartyzel - J. Kalisz, Brak, Gubała, Sikora (50 Dziura) - Małota, Kępski, Komenda, Piszczewskij, Kagize - W. Kalisz.
Skawinka: Żmuda - Sałek, Seweryn, Bielach, Łyko (20 Nowak) - Ławrowski (80 Gałuszka), Grabowski, Figiel, Mizera (70 Krasuski), Burzyński (46 Nazim) - Bodzioch.
Mecz o dwóch obliczach. Do przerwy przeważali gospodarze, którzy zasłużenie prowadzili 2:0. Pierwszego gola zdobył po ładnej akcji W. Kalisz, który w końcówce "wypracował" karnego, wykorzystanego przez Gubałę. Po zmianie stron inicjatywę mieli goście. Z kilku sytuacji spożytkowali tylko jedną.
Jordan Zakliczyn - Wiślanka Grabie 2:0 (1:0)
1:0 Sz. Burkat 25, 2:0 Sz. Burkat 69.
Sędziował Marcin Przysiężniak (Kraków). Żółte kartki: Sz. Burkat - Anioł (dwie), czerwona - Anioł (80). Widzów 100.
Jordan: K. Burkat - Wojtan (84 Mateusz Matoga), Mistarz, Cichoń, Ptasiński - Komperda, Płachta, Żuk, Jaśkowiec - Sz. Burkat (75 Machaj), Ślusarczyk (88 Stryszowski).
Wiślanka: Techmański - Kuk (60 Kolasiński), Gołda, Anioł, Kaczmarczyk - Kordyl, Zięba, Trojański, Leśniak - Maśnica (75 Kacprzak), Gaudyn (55 Kubusiak).
- Zawodnicy w pełni zrehabilitowali się za blamaż w Wołowicach (porażka 0:6 z Piastem - przyp. art), zarówno wynikiem, jak i grą. To był jeden z naszych najlepszych meczów w rundzie wiosennej - ocenił trener Jordana Krzysztof Szopa.
Pogoń Skotniki - Raba Dobczyce 0:1 (0:0)
0:1 Ziemianin 52.
Sędziowała Magdalena Syta (Kraków). Widzów 100.
Pogoń: Pruś - Staśko, Sikora, Liszka, Tomala - Grocholski, Dziedzic, Dobroch, Tyczyński, Dyba - Machno.
Raba: Ruman - Czarnota, Grudzień, Budyn, R. Zborowski - Krawczyk, Sz. Hyży, D. Piwowarczyk, Ziemianin - Mróz, Gorzkowski.
W pierwotnym terminie w tej kolejce: Wiślanie - Orzeł 2:0, Śledziejowice - Pcimianka 3:4. Pauzował Lotnik Kryspinów.
1. Wiślanie 31 68 74-33
2. Zjednoczeni Złomex 31 64 72-42
3. Hejnał 31 57 84-54
4. Raba 31 55 68-50
5. Wiślanka 31 54 66-41
6. Jordan 31 47 55-49
7. Skawinka 31 44 60-56
8. Gościbia 31 43 54-36
9. Piast 31 43 69-60
10. Pcimianka 31 42 54-55
11. Lotnik 31 41 54-43
12. Orzeł 31 41 48-58
13. Rokita 32 35 40-63
14. Śledziejowice 31 31 45-62
15. Pozowianka 31 25 36-72
16. Pogoń 31 19 27-82
17. Tramwaj 31 18 40-90
W ostatniej kolejce (26-30 czerwca): Pogoń - Gościbia (śr. 18), Tramwaj - Wiślanie, Śledziejowice - Lotnik, Hejnał - Orzeł, Zjednoczeni Złomex - Piast, Jordan - Pcimianka, Wiślanka - Pozowianka, Skawinka - Raba (wszystkie n. 17). Pauzuje Rokita.
(ART)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?