W ekipie z Proszowic na pewno nie zagrają bramkarz Sławomir Jeziorek (czerwona kartka w poprzednim meczu pucharowym z Clepardią) i kontuzjowany Maciej Przeniosło. Pod znakiem zapytania stoi też występ Michała Tyrki. Do dyspozycji trenera będzie już natomiast Michał Petlic, a w meczowej kadrze znalazł się m. in. Kamil Wąsowicz. - Chcemy sprawić w tym meczu niespodziankę i awansować do kolejnej rundy - deklaruje trener Mariusz Szarek.
O niespodziankę na pewno trudniej będzie Wierzbowiance, która zagra w czwartoligowym Hutnikiem. Niedawno w meczu klasy A zawodnicy z Wierzbna zagrali z zespołem formalnie rezerwowywm (w praktyce grała niemal cała podstawowa jedenastka) i ulegli 0:14. Tamten mecz odbył się jednak w Krakowie, na boisku ze sztuczną trawą.
Teraz hutnicy będą musieli się zmierzyć z małym i grząskim boiskiem w Wierzbnie. - Na pewno meczu nie przełożymy, chyba, że sędzia uzna, że nie da się grać - deklaruje prezes gospodarzy Jarosław Pokorniak. Niezaleźnie od wyniku Wierzbowianka i tak osiągnęła wielki sukces. Jeszcze nigdy ta drużyna nie zaszła tak daleko w pucharowych rozgrywkach.
Oba mecze rozpoczną się w środę o 15.30.
WIDEO: Barometr Bartusia - mały ZUS - (odc. 4)
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?