Jak przyznał, była to jego pierwsza bytność w mieście nad Rabą, wcześniej bowiem gościł tu tylko przejazdem. Przypadkiem okazało się, że w Myślenicach była kiedyś sama noblistka. Jedna z uczestniczek spotkania wspominała, że spotkała Wisławę Szymborską podróżującą kolejką na Chełm.
Na spotkanie z Rusinkiem przyszło kilkadziesiąt osób. - Błyskotliwe poczucie humoru, cudowny język polski - mówi Jerzy Fedirko o wrażeniach po tym spotkaniu. Były sekretarz noblistki opowiadał m.in. o wyklejankach, które oprócz poezji tworzyła Wisława Szymborska, a które do jutra można oglądać w murach tego Muzeum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?