Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiśle brakuje konkurenta dla Pawła Brożka

Bartosz Karcz
Remigiusz Jezierski
Remigiusz Jezierski Fot. Bartek Sadowski
Piłka nożna. Od pięciu meczów piłkarze Wisły Kraków nie mogą zaznać smaku zwycięstwa. W tym okresie „Biała Gwiazda” zremisowała dwa spotkania i aż trzykrotnie schodziła z boiska pokonana. Czy to oznacza, że zespół Franciszka Smudy dopadł poważniejszy kryzys?

Nie do końca z takim stawianiem sprawy zgadza się Remigiusz Jezierski, były napastnik m.in. Śląska Wrocław, Ruchu Chorzów i Jagiellonii Białystok, a dzisiaj ekspert stacji Canal Plus. W poniedziałek komentował on mecz Zagłębie Lubin – Wisła Kraków.

– Kac po meczu w Lubinie pewnie jest w Krakowie bardzo duży – mówi Jezierski. – Nie wiem jednak, czy można mówić o kryzysie. W mojej ocenie Wisła dobrze rozgrywała ten mecz, a to, czego jej zabrakło, to wykończenia akcji. Można oczywiście zadać pytanie, czy powinna sobie stworzyć jeszcze lepsze sytuacje, czy lepiej sfinalizować te, które miała? Przypomina mi się przede wszystkim sytuacja Michała Chrapka z pierwszej połowy, którą Wisła stworzyła sobie po pięknej akcji. Gdyby to wpadło, to krakowianie mieliby komfortową sytuację i myślę, że wygraliby ten mecz.

Wiślacy mają ostatnio problem ze strzelaniem bramek. Na siedem wiosennych spotkań, tylko w dwóch strzelili więcej niż jednego gola, a w trzech spotkaniach nie potrafili trafić w ogóle do siatki. Jezierski wskazuje, że przyczyną tego może być po pierwsze, słabsza forma Pawła Brożka, a po drugie, brak konkurencji dla niego w postaci drugiego wysokiej klasy napastnika.

– Paweł Brożek ma problemy zdrowotne i __stąd ciągle jego niezbyt wysoka forma – mówi ekspert. – Pamiętajmy jednak, że i tak pozostaje wciąż najlepszym strzelcem i asystentem w drużynie. Problemem Pawła, ale też całej Wisły jest natomiast to, że nie ma alternatywy w ataku dla Brożka. Nie ma nikogo na ławce, kto mógłby go wspomóc. Gdyby Wisła miała kogoś takiego, jak choćby Jagiellonia w postaci Bekima Balaja, to jestem pewien, że tych punktów miałaby więcej. A co do Pawła, to miałem okazję porozmawiać z nim chwilę w Lubinie. Zagrał z zapaleniem spojówek, wyglądał na zmęczonego człowieka. Poświęca się dla drużyny, wychodzi na boisko z urazami, przez co gra słabiej, a później dostaje jeszcze za to po głowie. Gdyby miał konkurenta, do może odpocząłby tydzień, dwa, wyleczyłby się porządnie i szybciej doszedłby do __wysokiej formy.

Wczoraj na naszych łamach inny były piłkarz, Andrzej Iwan, postawił tezę, że przyczyną słabszych wyników Wisły wiosną może być błąd w zimowym przygotowaniu zespołu do sezonu. Jezierski zapytany o tę kwestię ma nieco inne zdanie: – Byłbym ostrożny w __ferowaniu takich wyroków – mówi. – Mamy za mało danych, żeby jednoznacznie to stwierdzić. Poza tym gdyby oceniać na spokojnie mecz w Lubinie, bez tej całej dramatycznej końcówki, to Wisła pod względem przygotowania fizycznego wyglądała dobrze. Od pierwszej minuty krakowianie byli pod tym względem lepsi od __Zagłębia.

Ekspert Canal Plus widzi jednak również mankamenty w funkcjonowaniu zespołu Franciszka Smudy. Szkoleniowcowi Wisły stawia przede wszystkim zarzut, że ten obraca się w gronie niewielkiej grupy piłkarzy i niechętnie korzysta ze wszystkich zawodników, których ma w kadrze.

Trener Smuda znany jest z tego, że lubi grać trzynastoma, czternastoma piłkarzami _– tłumaczy Jezierski. _– Jak ma swoje „konie”, to będzie nimi grał do momentu, aż zmian nie wymuszą kontuzje czy kartki. Tymczasem o tym, że może wcale tak źle z tą ławką rezerwowych w Wiśle nie jest, pokazuje przykład Alana Urygi. Chłopak nie grał od roku w ekstraklasie, a w Lubinie wyszedł na boisko i pokazał wszystkim, że ma całkiem spory potencjał. Szukał trudnych rozwiązań. Nie grał tylko „na alibi”. Może takich zawodników w Wiśle jest więcej i __może warto dać im szansę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski