Gumowa piłeczka, rozmiarów mniej więcej piłki tenisowej, umieszczona jest na żyłce i przytwierdzona do stojaka. Uderza się ją specjalnym rodzajem rakietki. Czynią to dwaj zawodnicy na przemian. Tak w największym skrócie wygląda speed ball, dyscyplina sportu w Polsce mało znana, za to bardzo powszechnie uprawiana w krajach azjatyckich i w części krajów afrykańskich.
Uczniowie Gimnazjum w Wiśniowej mieli niepowtarzalną okazję uczestniczenia podczas zajęć z WF-u w pokazie speed balle’a. Do szkoły zawitała bowiem grupa zawodników uprawiających tę dyscyplinę sportu i należąca do Stowarzyszenia Miłośników Sportu Speed Ball w Polsce z Przemkiem Wolanem, uczestnikiem Mistrzostw Świata w speed balle’u na czele. - Chcemy pokazać młodzieży, jak gra się w speed ball, jak ciekawa jest to gra, ile pochłania energii i jak niewiele trzeba, aby ją uprawiać - powiedziała Izabela Janczak-Bizoń, członkini wspomnianego stowarzyszenia.
- Za nami ponad rok pracy, treningów, ćwiczeń, pokazów. Myślę, że wiele udało nam się wypracować. Wciąż rośnie nam liczba fanów na facebooku, szkoły i kluby sportowe ślą do nas zapytania o zasady gry, lekcje pokazowe. Prowadzimy też regularne treningi. Speed-ball najprężniej rozwija się w Małopolsce i na Podkarpaciu - mówi Przemek Wolan.
Nauczyciele, jak również sama młodzież podeszła początkowo do pokazu gry w speed balle’a ostrożnie. - Nie jest łatwo trafić w piłeczkę, chociaż z boku wygląda, że to nie trudna sztuka - to opinia większości gimnazjalistów próbujących swoich sił w pierwszym kontakcie z grą. Potem w miarę upływu czasu, było coraz lepiej. Jest szansa, że gra się w Wiśniowej przyjmie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?