Wizje z polotem

   Wizje, jakie roztaczali projektanci, zajmujący się zagospodarowaniem akwenu, zaskoczyły nawet trzebińskich radnych, którzy już od lat marzą o uporządkowaniu Balatonu. Podczas spotkania grupy inicjatywnej autorzy ambitnych pomysłów nie szczędzili pochwał dla pięknej scenerii kąpieliska. - W Polsce chyba nie ma drugiego takiego miasta, które w centrum miałoby tak piękny akwen - podkreślali.
   Zgodnie z ich zamysłem, Balaton mógłby się stać w przyszłości atrakcyjnym ośrodkiem rekreacyjno-wypoczynkowym. Można by tu utworzyć profesjonalną ścianę wspinaczkową, klub wędkarski i płetwonurków czy też ośrodek motolotni lub jeździecki. Dość wspomnieć o uporządkowaniu kąpieliska i budowie zespołu hotelowego, gdzie można by organizować konferencje, szkolenia, a nawet wesela. Projektanci poszli nawet nieco dalej. Zaproponowali budowę około 200 metrowego wyciągu narciarskiego, który zostałby pokryty igielitem, by służył przez cały rok, czy też toru saneczkowego dla dzieci oraz lodowiska.
   Również radni wysunęli własne pomysły na zagospodarowanie wyrobiska. Franciszkowi Wołochowi marzy się połączenie kąpieliska z Dworem Zieleniewskich i zespołem pałacowo- parkowym w Młoszowej deptakiem, po którym jeździłyby dorożki.
   - A może by tak utworzyć plażę dla naturystów - wysunął śmiałą propozycję Paweł Rejdych.
   Jednak ten pomysł raczej nie doczeka się realizacji, bowiem - jak słusznie zauważył projektant - Balaton to nie miejsce dla takich plaż. Naturystom z pewnością byłoby lepiej na bardziej rozleglejszych plażach, zacienionych drzewami, które można znaleźć na przykład nad trzebińskim Chechłem.
   Niektórzy mieli też kilka uwag do propozycji wysuniętych przez samych autorów opracowania. W ich odczuciu, lokowanie tak wielu atrakcji w jednym miejscu mija się z celem. - Musimy dokładnie przemyśleć każdą propozycję, byśmy przypadkiem nie przesadzili - zaznaczył Zbigniew Duda, wiceprzewodniczący trzebińskiej Rady Miasta, dodając, iż osobiście jest przeciwny uruchamianiu nad Balatonem ośrodka jeździeckiego, gdyż takowy już funkcjonuje na terenie gminy.
   Kolejnym tematem była sprawa finansowania tak wielkiego przedsięwzięcia. Radni muszą bowiem zadecydować, czy gmina sama w cyklu kilkuletnim podejmie się zadania i postara się o zdobycie środków zewnętrznych na ten cel, czy też poszuka prywatnego inwestora.
   Według przewodniczącego Rady Miasta Stanisława Szczurka, gmina powinna się skupić jedynie na przygotowaniu koncepcji zagospodarowania Balatonu. Prace należy natomiast zlecić inwestorowi.
   Podczas spotkania ostatecznie zobligowano projektantów, by w ciągu miesiąca przygotowali koncepcję zagospodarowania kąpieliska. Gdy dokument będzie już gotowy, radni ponownie zajmą się tematem.
(ANA)