Po dwóch latach prac chrzanowski Rynek zyskał nowe oblicze
Do prowadzonych prac włączyli się także właściciele kamienic, które zostały odrestaurowane na ich koszt, zgodnie z projektem zatwierdzonym przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Władze miasta mają nadzieje, że odremontowane "serce miasta" będzie służyć mieszkańcom nie tylko do robienia zakupów, ale przede wszystkim do spędzania tu wolnych chwil, w restauracjach czy na samej płycie, gdzie umieszczono specjalne siedziska. To właśnie w Rynku władze chcą też organizować odtąd wszystkie obchody świąt państwowych i różnorakie imprezy. Odnowiony Rynek ma być wizytówką Chrzanowa.
- Kiedyś w tym miejscu był jarmark, targ bydlęcy, a nawet więzienie. Dziś mamy piękny Rynek, który będzie służył nam wszystkim. Chcę serdecznie podziękować osobom, które przyczyniły się do tego, że został on zmodernizowany. Czy jego nowy wygląd się wam podoba, czy nie, ocenicie sami - powiedział do chrzanowian podczas uroczystego otwarcia burmistrz Ryszard Kosowski. Wziął w nim udział również wojewoda małopolski Jerzy Adamik. W płytę Rynku wmurowano tubę, zawierającą pamiątki związane z życiem miasta.
Proboszcz parafii św. Mikołaja w Chrzanowie ks. dziekan Stefan Misiniec dokonał uroczystego poświęcenia odnowionej płyty rynku. W uroczystościach wzięły udział delegacje z zaprzyjaźnionych z Chrzanowem miast: Harnes (Francja), Nyekladhaza (Węgry) oraz Ivano-Frankivsk (Ukraina).
Ponieważ otwarcie chrzanowskiego Rynku zbiegło się w czasie z obchodzonymi Dniami Chrzanowa, burmistrz oficjalnie zainaugurował święto miasta. W tym roku po raz pierwszy będą one miały charakter juwenaliów. Na trzy dni klucze od Chrzanowa otrzymali przedstawiciele młodzieży, którzy obiecali, że będą godnie piastować pieczę nad miastem, a jednocześnie doskonale się bawić.
Na zakończenie uroczystości dokonano wmurowania w płytę Rynku tuby zawierającej pamiątki związane z życiem miasta. - Zgodnie z założeniem tuba zostanie wydobyta za 50 lat przez następne pokolenia. Myślę, że ci którzy dokonają tego dzieła spróbują popatrzeć na nas, jak na tych, którzy nie zapomnieli o swojej tożsamości i zachowają w należytym poszanowaniu zarówno Rynek, jak i inne miejsca Chrzanowa - dodał burmistrz. Warto nadmienić, że wśród wielu cennych pamiątek i przedmiotów oraz fotografii mających obrazować historię miasta, znalazł się także numer "Dziennika Polskiego".
(LIZ)
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?