Na podstawie analizy głosów dwóch rozmawiających ze sobą osób można stwierdzić, która z nich jest podczas tej konwersacji stroną dominującą - twierdzą naukowcy.
Gregory jest zwolennikiem hipotezy, która zakłada, że podczas rozmowy dwóch dowolnych osób jedna z nich zawsze stara się uzyskać przewagę nad drugą. Pozycję dominującą zapewnia jej odpowiednie brzmienie głosu. Naukowiec uważa, iż ten "władczy ton" można łatwo wykryć, analizując dźwięki o najniższej częstotliwości, nie przekraczającej 500 herców.
- W pierwszych sekundach konwersacji pomiędzy rozmówcami następuje ujednolicenie brzmienia ich niskich tonów. Dotyczy to zarówno dialogu bezpośredniego, jak i telefonicznego. W efekcie osoba o niższej pozycji społecznej przystosowuje swój głos do głosu osoby dominującej w tym układzie. W ten sposób nieświadomie okazuje swoją uległość i podporządkowanie - tłumaczy Gregory.
(SN)
Władczy głos
SN - Możesz jeździć drogim samochodem, zachowywać się i używać słów typowych dla ludzi z elity, jednak brzmienie twojego głosu zdradzi, czy przypadkiem nie jesteś osobą łatwo podporządkowującą się innym ludziom - mówi socjolog Stanford Gregory. Na łamach czasopisma "Journal of Personality and Social Psychology" opublikował on wyniki analizy akustycznej głosów ludzi, uczestniczących w telewizyjnych programach typu talk-show.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.