Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władza boi się obywateli. I słusznie

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Idziemy do pracy i nikogo już nie dziwi, że wejście do biura możliwe jest tylko przy użyciu specjalnej karty z chipem.

Lecimy na wakacje i jako coś naturalnego traktujemy kontrolę bezpieczeństwa na każdym lotnisku. Potrzeba jeszcze trochę czasu, by nie szokowały nas podobne rozwiązania w urzędach administracji publicznej. Na razie urzędy uważamy za ogólnie dostępną przestrzeń.

Przecież to my wybraliśmy wójta czy też radnego i powinniśmy mieć możliwość złapania go za rękę, by powiedzieć mu o nurtujących nas problemach. Przecież to z naszych pieniędzy opłacani są urzędnicy, którzy dla nas, nie dla siebie, mają pracować. Ale i w takim podejściu trzeba jednak zachować zdrowy rozsądek, bo szeroka otwartość władzy oraz urzędu może kompletnie sparaliżować jego działania - będą spotkania, rozmowy, wysłuchiwanie pretensji, zabraknie czasu na pracę, czyli załatwianie naszych obywatelskich spraw.

Odgradzanie się od społeczeństwa też powinno odbywać się z umiarem, choć coraz większego blokowania dostępu do urzędów nie da się uniknąć. I nie chodzi wcale o to, że grożą nam zamachy, takie jak w Brukseli czy na lotniskach, ale o to, że podziały i agresja są już tak ogromne, iż sprawowanie władzy i praca urzędnika mogą być niebezpieczne. Nawet bardzo.

Tragiczne przykłady już były. Nic więc dziwnego w tym, że władza boi się ludzi, ich nienawiści, nieobliczalności. Ważne, by czuła respekt także wobec tych normalnych. By nie traktowała ich dociekliwości jako zagrożenia i pretekstu do izolowania się od zwykłych obywateli.

Tymczasem od dłuższego czasu politycy będący u władzy spotykają się już tylko ze swoimi zwolennikami, boją się nie tyle agresji, ale nawet zwykłej krytyki oponentów. Przykład idzie z góry. Marszałek Sejmu, który od dawna nie odpowiada na pytania dziennikarzy, na pewno znajdzie godnych naśladowców w terenie.

WIDEO: Trzy Szybkie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski