Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze Krakowa nie chcą przyjąć muzułmańskich uchodźców [WIDEO]

Agnieszka Maj
Petros Giannakouris
Kontrowersje. Radni PiS uważają, że w pierwszej kolejności powinni zostać do nas zaproszeni Polacy z Ukrainy i prześladowani chrześcijanie

Na pytanie wojewody małopolskiego, ilu imigrantów może zostać zakwaterowanych na terenie Krakowa, prezydent Jacek Majchrowski nie podał żadnej liczby. - Poprosił natomiast o informację, jakie będą zasady finansowania przez rząd pomocy dla imigrantów. Chodzi m.in. o pieniądze na przygotowanie dla nich mieszkań, na pomoc finansową - mówi Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji Urzędu Miasta Krakowa.

Mirosław Gilarski, krakowski radny klubu PiS:

Autor: Agnieszka Maj

Nieoficjalnie wiadomo, że podobne stanowisko mają przyjąć również inne duże miasta zrzeszone w Unii Metropolii Polskich. Wczoraj odbyło się w tej sprawie spotkanie wiceprezydentów miast z tej organizacji. - Oficjalne stanowisko będzie znane za kilka dni - informuje Andrzej Lubiatowski, dyrektor biura Unii Metropolii Polskich.

Uchodźców na terenie Krakowa nie chcą także politycy Prawa i Sprawiedliwości. Przygotowali projekt uchwały, w której wyrażają swoje stanowisko. „Zaleca się prezydentowi miasta niepodejmowanie działań w sprawie ewentualnego przyjęcia imigrantów muzułmańskich do Krakowa”- czytamy w projekcie uchwały.

Zgodnie z nią Kraków - zamiast uchodźców muzułmańskich - zaprosiłby do siebie osoby pochodzenia polskiego z Donbasu na Ukrainie.

- Polacy są tam w krytycznej sytuacji. Dochodzą do nas informacje o głodzie, o tym, że nie mają pracy. Zakłady przemysłowe i kopalnie przestały pracować. Być może nie będą mieli w zimie gazu - mówi Mirosław Gilarski, miejski radny z klubu PiS.

Projekt uchwały zobowiązuje prezydenta Krakowa do przeprowadzenia analizy dotyczącej mieszkań gminnych, które mogłyby zostać przeznaczone dla Polaków z Ukrainy. Radni chcą także, aby prezydent rozeznał możliwości zapewnienia dla nich mieszkań spoza zasobu gminy, a także rozważył zapewnienie pomocy finansowej i znalezienie zatrudnienia. Jeśli uchwała zostanie przyjęta podczas sesji, która zaplanowana została na 21 października, prezydent Majchrowski będzie miał czas do 30 listopada na zdeklarowanie się, ile osób Kraków mógłby przyjąć.

- Poznań wyraził zgodę na przyjecie dziesięciu polskich rodzin z Donbasu, czyli około 40 osób. Dobrze byłoby, aby Kraków nie był gorszy - mówi Mirosław Gilarski.

Mieczysław Gil, kandydat PiS na senatora poinformował, że rozmawiał już na ten temat z osobami z kręgów kościelnych w Nowej Hucie. - Są wstępnie chętne do zorganizowania pomocy dla Polaków z Ukrainy - zapewnia Mieczysław Gil.

W styczniu do naszego kraju zostało sprowadzonych 180 Polaków z Donbasu. Kraków nie przyjął żadnego z nich. Znalazło się jednak dla nich miejsce m.in. w Warszawie, Poznaniu, Bydgoszczy, Tychach, a także w innych, mniejszych miejscowościach. Wielu naszym rodakom nie udało się do tej pory wyjechać z Donbasu, ponieważ nie mają Karty Polaka ani paszportu.

Zdaniem polityków PiS Kraków powinien w pierwszej kolejności udzielić pomocy Polakom z innych krajów ogarniętych konfliktami. Potem moglibyśmy zaprosić prześladowanych chrześcijan z innych krajów. - W tej chwili nie widzę jednak takiej potrzeby, żeby Kraków pomagał muzułmańskim imigrantom - uważa Mirosław Gilarski.

Ile ze 182 gmin w Małopolsce zgodzi się przyjąć uchodźców - będzie wiadomo w połowie tego miesiąca. - Gminy mają czas na podjęcie decyzji do 14 października. Poprosiliśmy o to na wniosek ministra pracy - mówi Jan Brodowski, rzecznik wojewody małopolskiego.

W całej Polsce coraz więcej samorządów deklaruje, że nie przyjmie do siebie uchodźców. Natomiast takie miasta, jak Biała Podlaska lub Krasnystaw, które wcześniej wstępnie się na to zgodziły, teraz się wycofują. Jako powód podają brak lokali lub zagrożenie chorobami, które w Polsce już właściwie nie istnieją.

Nowy Sącz, Muszyna, Krynica-Zdrój też mówią „nie”
Uchodźców nie przyjmie także Nowy Sącz. Prezydent tego miasta Ryszard Nowak zapowiedział, że jest przeciwny temu pomysłowi. - Gdy słyszę o tysiącach uchodźców, którzy mają tu przebywać tylko dwa dni, ogarnia mnie nerwowy śmiech. Mówi się, że mają tu być tylko na czas weryfikacji. A ja pytam, czy ktoś się zastanowił, jakie to niesie konsekwencje na przyszłość?

Co stanie się za rok, za kilka lat? Nie wyobrażam sobie meczetu w Nowym Sączu. Polska nie jest granicą Unii Europejskiej, jeśli chodzi o Bliski Wschód. Weryfikacja osób, które stamtąd chcą się przedostać do UE, nie powinna odbywać się w Nowym Sączu - powiedział Ryszard Nowak.

Uchodźców nie chce także przyjąć Jan Golba, burmistrz Muszyny. Powiedział, że gmina nie ma gdzie ich przyjąć. Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju, również twierdzi, że nie ma możliwości zakwaterowania imigrantów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski