1 z 2
Następne
Włamanie tuż przy monitoringu. Straż miejska tego nie zauważyła
Majstrował przy cudzym samochodzie na oczach setek przechodniów. Dopiero po 10 minutach zatrzymał się jeden mężczyzna. Nie po to, by go spłoszyć, ale udzielić cennej wskazówki