Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włos się jeży...

Redakcja
Wielu komentatorów nie oparło się pokusie, by w mniej lub bardziej zgrabny sposób powiązać rezygnację prezesa PZPN ze zmianą pór roku. Lato odszedł wraz z latem – można było usłyszeć lub przeczytać tu i ówdzie. Nikt nie potrafił zgrabnie powiązać końca lata z nieuchronnie następującą po nim jesienią, chociaż aż się prosi, aby stwierdzić, że ta pora roku, błotnista i ponura, od dawna panuje w polskiej piłce przez cały rok.

Andrzej Kozioł: MOIM ZDANIEM

Personalne problemy PZPN wywołały większe zainteresowanie niż gospodarcza dyskusja zorganizowana przez PiS, a telewizje bardziej interesowało osobliwe zjawisko towarzyszące naradzie niż jej meritum. Otóż, włosy uczestników spotkania stanęły dęba. Najdosłowniej, co szczególnie wyraźnie było widać w przypadku długowłosych pań. Podobno zawiniła naelektryzowana zasłona, na tle której toczyły się obrady. Obrazek był i śmieszny, i straszny, bo można było domniemywać, że nie zawinił ładunek elektrostatyczny, ale gospodarcza sytuacja kraju. Jeżeli w przyszłości podobne spotkanie będzie organizowała rządząca koalicja, powinna albo załatwić odpowiednią zasłonę, albo zaprosić wyłącznie łysych.

Trzecim wydarzeniem, które przykuwało uwagę szerokich mas społeczeństwa, był ślub prezydentównej Oli. W kościele, a jakże, do którego nie wpuszczono dziennikarskiej tłuszczy. Okazało się jednak, że dziennikarzy zastąpił towarzysz byłego prezydenta, który relacjonował wydarzenie na Twitterze.

Włos się jeży...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski