Już dawno nikt na Zachodzie nie mówił tak długo i tak pięknie o polskich żołnierzach walczących o wolność podczas II wojny światowej. Przez kilkanaście minut młody włoski pisarz Roberto Saviano przypominał Włochom, w najlepszym czasie na antenie telewizji RAI, o bohaterstwie II Korpusu generała Władysława Andersa pod Monte Cassino.
W sobotę Włosi świętowali 70. rocznicę wyzwolenia. Na rzymskim placu na Kwirynale, gdzie ma siedzibę Pałac Prezydencki, zebrały się tysiące ludzi, żeby uczestniczyć w specjalnym programie telewizyjnym. Ale to, co najciekawsze – i najbardziej wzruszające – nie działo się wcale w Rzymie. Na wielkim telebimie, prosto z cmentarza na Monte Cassino, opowiadał na żywo o prawdziwej historii Roberto Saviano, jeden z najbardziej utalentowanych włoskich pisarzy, autor bestsellerowej „Gomorry”. I to jak opowiadał!
Mówił o niemiecko-rosyjskim pakcie, który już w 1939 roku zakładał podział Polski, o Katyniu i prawdzie, która stała się publiczna dopiero pół wieku później, o całych rodzinach wysyłanych na Sybir, o niezwykłej historii niedźwiedzia Wojtka, który przebył z polskimi żołnierzami długą drogę.
Przede wszystkim wspominał jednak bohaterstwo Władysława Andersa. _– To ten genialny generał prowadził swoich żołnierzy do boju – _przypominał Saviano, porównując go nawet do biblijnej wędrówki Mojżesza i jego ludu do ziemi obiecanej. _– Dopiero w 1989 roku zaczęto mówić o bohaterstwie polskich żołnierzy, którzy przeszli daleki szlak od Bliskiego Wschodu – Iranu, Iraku, przez Palestynę do Afryki północnej – a potem wyzwolili południowe Włochy i otwarli drogę do Rzymu. Nie zdajemy sobie sprawy z __tego, jak bardzo wolność Italii została okupiona także ich krwią – _mówił 36-letni Saviano. Przy kilkunastominutowym milczeniu prowadzącego program.
Równie przejmujące było – nagrane wcześniej – świadectwo prof. Wojciecha Narębskiego, krakowianina związanego m.in. z Uniwersytetem Jagiellońskim i AGH, a przede wszystkim uczestnika tamtych walk sprzed 70 lat, który przed dwoma tygodniami obchodził 90. urodziny. Mówił o tym, jak opiekował się „dużym Wojtkiem” (niedźwiedziem). _– Walczyliśmy za __wolność naszą, ale także innych krajów – _przypomniał.
Na koniec Roberto Saviano odczytał sentencję, która jest wykuta w kamieniu na cmentarzu na Monte Cassino. „Za naszą i waszą wolność my żołnierze polscy oddaliśmy Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serca Polsce”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?