18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włoskie mistrzostwa i matura

Redakcja
Marcin Starzak z krakowskiego Elite Cafe Wawel stał się objawieniem w lekkoatletycznym światku na początku tego roku. Podczas zawodów w hali w Brzeszczach uzyskał w skoku w dal wynik 8,01, co jest nowym halowym rekordem Polski juniorów. Na pobicie poprzedniego rekordu Stanisława Jaskułki trzeba było czekać aż 27 lat! Rekord "z brodą" wymazał niespełna 19-letni skoczek ze Skawiny.

Marcin Starzak, mistrz Polski juniorów:

   Nic dziwnego, że na Marcina Starzaka podczas halowych mistrzostw Polski w Spale zwrócone były wszystkie oczy. Zawodnik nie zawiódł, był faworytem konkursu i wygrał zdecydowanie.
   - Zacząłem od 7,47, bo w kolejnych próbach mieć 7,61, 7,68, 7,55, 7,63, a ostatni skok był nieudany - opowiada Marcin Starzak. - Wygrałem, to mnie cieszy, ale też analizując swe skoki, stwierdzam, że popełniłem kilka błędów technicznych, które trzeba w przyszłości wyeliminować. Ponadto mieliśmy pewne zamieszanie na skoczni. Sędziowie innych konkurencji ustawiali swoje krzesełka akurat na naszym rozbiegu. Ja mam rozbieg najdłuższy, toteż co chwilę musiałem te krzesła przestawiać.
   - Wyniku z Brzeszcz nie udało się powtórzyć...
   - O ośmiu metrach w Spale nawet nie myślałem. Nie można skakać tak daleko w każdych zawodach, Nie jestem jeszcze przygotowany, by stale osiągać takie odległości. Wiem, że wszystkim apetyty urosły, ale trzeba cierpliwości, abym regularnie osiągał wartościowe wyniki.
   - To już kres występów w hali w tym sezonie?
   - Tak, jestem juniorem i podporządkowuję się planom przygotowań tej kategorii wieku. Najważniejsze dla mnie latem będę mistrzostwa świata juniorów, w lipcu, we włoskim Grosseto. Już od tego tygodnia zaczynam treningi, najpierw będę na obozie kadry narodowej w Zakopanem.
   - Masz swój wzór sportowy?
   - Tak, jest nim kubański skoczek w dal Ivan Pedroso. Staram się skakać podobną techniką jak on.
   - Mieszkasz w Skawinie, trenujesz na obiektach Wawelu w Krakowie, to trochę kłopotu z dojazdami...
   - Już się do tego przyzwyczaiłem. W Skawinie uczęszczam do liceum ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie. Jestem w klasie maturalnej, a więc przede mną nie tylko treningi i zgrupowania sportowe, ale coraz więcej nauki i matura. Teraz muszę nadrobić pewne zaległości, aby w maju w liceum wszystko było na medal.
kkk
   - Sytuacja w Spale rzeczywiście była nietypowa - przyznaje trener zawodnika Piotr Bora. - Musiałem interweniować u organizatorów, aby sędziowie nie przeszkadzali skoczkom. Na pewno Marcin startował pod presją obserwatorów, wynik z Brzeszcz zrobił swoje. Jednak jeszcze nie jest przygotowany, aby stale uzyskiwać 8 metrów. Wygrał w Spale zdecydowanie i teraz musi myśleć o sezonie letnim. Chcemy pojechać na mistrzostwa świata juniorów do Włoch, Marcin musi jednak wcześniej skoczyć minimum 7,70. Zapowiada się dla niego trudny sezon, bo pamiętajmy, że w maju ma maturę i musi godzić naukę z uprawianiem sportu na wysokim poziomie.
    Rozmawiał: JAN OTAŁĘGA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski