Wyższa Szkoła Humanistyczna w Oświęcimiu
Fot. Marek Mordan
Negatywna opinia komisji akredytacyjnej przy Ministerstwie Edukacji Narodowej w sprawie utworzenia Oświęcimskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej nie zniechęciła jej zwolenników do dalszych działań. Starosta oświęcimski przypuszcza, że wpływ na nią miała trudna sytuacja budżetu państwa.
W Starostwie Powiatowym w Oświęcimiu przyznają, że ta opinia była zaskoczeniem. Według starosty Adama Bilskiego, oprócz złożenia formalnego wniosku odwoławczego są jeszcze inne możliwości doprowadzenia do finału całego przedsięwzięcia. - Jestem umówiony na spotkanie z wicemarszałkiem Sasułą. O konsekwencjach opinii komisji akredytacyjnej rozmawiałem już z marszałkiem Nawarą - mówi starosta. - Przede wszystkim jednak będziemy chcieli skoncentrować się na korekcie wniosku, w tych aspektach, które zakwestionowali go członkowie komisji, a dotyczących profili przyszłej szkoły.
W związku z tym planuje on ściślejszą współpracę m. in. z Akademią Techniczno-Humanistyczną w Bielsku-Białej. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby oświęcimska placówka miała więcej partnerskich uczelni.
Starosta nie ukrywa, że liczy także na minister Krystynę Łybacką. Z różnych wcześniejszych wypowiedzi szefowej resortu edukacji wynika, że popiera ona ideę utworzenia w Oświęcimiu ośrodka akademickiego. - Pani minister może podjąć samodzielną decyzję w tej sprawie - dodaje starosta Bilski. - W tej chwili próbujemy nawiązać z nią kontakt i doprowadzić do spotkania z udziałem marszałka małopolskiego, starosty oświęcimskiego i rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego. W działania obiecał również włączyć się prof. Andrzej Zoll, rzecznik praw obywatelskich.
Starosta podejrzewa, że komisja akredytacyjna kierowała się także innymi niż merytoryczne powody przy wydaniu opinii, a ma na myśli stan budżetu państwa. Jak się szacuje rocznie na utrzymanie szkoły trzeba byłoby wyłożyć z państwowej kasy 2,5 mln zł.
Powstanie szkoły odsuwa się w czasie. Prawdopodobnie nie uda się jej uruchomić od semestru zimowego, ale jest nadzieja, że ruszy w październiku 2003 roku.
- Niezależnie od kłopotów, ważne jest, że coraz większa staje się świadomość utworzenia takiej uczelni w Oświęcimiu. Jest ona potrzebna nie tylko młodzieży oświęcimskiej - podkreśla Adam Bilski.
W każdym razie nadal będą kontynuowane prace przy adaptacji obiektów dawnego monopolu na potrzeby WSH. W tegorocznym Oświęcimskim Strategicznym Programie Rządowym zarezerwowano na ten cel 600 tys. zł. Poza tym w budżecie województwa na utworzenie oświęcimskiej uczelni jest jeszcze kwota 500 tys. zł.
(BK)
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?