2 z 7
Poprzednie
Następne
Wnioski po meczu Cracovii z ŁKS-em Łódź. Jest poprawa
Odrodzenie Ghity
Virgil Ghita zaliczył fatalne mecze z Widzewem i Pogonią Szczecin. Nie stracił jednak zaufania szkoleniowca i znów wyszedł w pierwszym składzie, podobnie jak trzy dni wcześniej w meczu PP w Łęcznej. Tym razem Rumun był wyróżniającym się zawodnikiem - dokładne podania, a poza tym bramka na 1:0 to były jego atuty. To żelazny zawodnik w talii Zielińskiego. Wyszedł w podstawowym składzie w 43 meczu ligowym z rzędu. To imponujący wynik. Oby współpraca z Kmailem Glikiem dodała mu pewności siebie.