3 z 7
Poprzednie
Następne
Wnioski po meczu Cracovii z Radomiakiem - "Pasy" mają szczęście
Madejski daje radę
Sebastian Madejski ma na koncie zaledwie dwa mecze w ekstraklasie, a radzi sobie bardzo dobrze. W Mielcu w inauguracyjnym występie puścił dwie bramki, teraz było lepiej, bo dopisywało mu szczęście - trzy strzały rywali w poprzeczkę i jeden w słupek za sprawą Henrique. Mówi się, że dobry bramkarz ma szczęście. I Madejski je ma. Poza tym bronił bardzo dobrze, w końcówce popisał się interwencja bramkarską rodem z piłki ręcznej - obronił nogami w powietrzu - akurat sekundy później okazało się, że był spalony, ale Madejski udowodnił, że ma refleks.