Podejrzanego zatrzymano w Limanowej. 25-latek z Ukrainy może mieć na sumieniu szereg oszustw dokonanych w Małopolsce metodą "na wnuczka". Prawdopodobnie to właśnie on stoi za co najmniej kilkoma próbami wyłudzenia pieniędzy w Myślenicach.
Miały one miejsce w ubiegłym tygodniu, a ta jedna zakończyła się przekazaniem pieniędzy. Oszust został rozpoznany na zdjęciach.
Tym razem ofiary oszustwa usłyszały przez telefon opowieść o wypadku drogowym, który spowodował "krewny". Dlatego pilnie potrzebował gotówki. Pieniądze miał rzekomo przekazać poszkodowanym w tym wypadku, aby nie wnosili roszczeń.
- W rozmowie występował też "policjant", a po gotówkę miał się zgłosić "kurier sądowy" - informuje asp. sztab. Szymon Sala z KPP.
Co ciekawe, w Myślenicach oszust dzwonił wyłącznie do kobiet, pod numery telefonów stacjonarnych. - Zdecydowana większość osób nie dała się nabrać - przekazywali słuchawkę innym domownikom, weryfikowali prawdziwość przedstawionych wypadków w rozmowie z faktycznymi krewnymi lub stanowczo żądali wylegitymowania się osoby, która przyszła po gotówkę, czym ją płoszyli - dodaje policjant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?