- Podwyżka jest nieuchronna, gdyż musimy zacząć modernizować sieć wodociągową. Konieczna jest wymiana rur azbestowych. Modernizacji wymaga przestarzała oczyszczalnia ścieków oraz stacja uzdatniania wody w Opatkowicach - tłumaczy Grzegorz Cichy, burmistrz proszowickiej gminy.
ZWiK kilka razy chciał podnieść taryfy za wodę i ścieki. Jednak radni na to się nie zgadzali. Do obecnej chwili obowiązują stawki uchwalone w 2013 r. Wczoraj radni podjęli uchwałę o wprowadzeniu nowych stawek.
- Jeśli chcemy mieć wodę bez bakterii, to należy podwyższyć taryfy, ale równocześnie inwestować w sieć, abyśmy czuli się bezpiecznie - przekonuje Piotr M., mieszkaniec miasta, pragnący zachować anonimowość. Przypomina o kilkakrotnym skażeniu wody bakteriami z grupy coli. - Mamy małe dzieci i naprawdę boimy się używać wody z gminnego wodociągu, bo zanim się okaże, że jest skażona, możemy się pozatruwać. Dlatego do przyrządzania potraw kupujemy mineralną - dopowiada małżonka Piotra M.
Władze samorządowe liczą, że powołana od 1 kwietnia gminna spółka „Wodociągi Proszowickie” będzie racjonalnie zarządzać siecią i zacznie wykonywać inwestycje.
Przypomnijmy, że w 2008 r. gmina wydzierżawiła sieć prywatnej spółce ZWiK. Został on eksploatatorem sieci wodociągowokanalizacyjnej oraz urządzeń, m.in. proszowickiej oczyszczalni ścieków, stacji uzdatniania wody w Opatkowicach i trzech zbiorników na wodę: w Makocicach, Żębocinie i Teresinie.
Umowa na dzierżawę ze ZWiK, zatrudniającym 26 osób, kończy się w tym miesiącu i gmina nie będzie już jej przedłużać. Wypowiedziała tę umowę.
- Powołaliśmy komunalną spółkę, która od 1 kwietnia przejmie zadania ZWiK-u oraz pracowników firmy - informuje burmistrz Cichy.
Gmina w dużej części jest zaopatrywana w wodę z rzeki Ścieklec. Oczyszcza ją Zakład Uzdatniania Wody w Opatkowicach. Ma już ponad 50 lat i konieczna jest wymiana urządzeń.
W sieci wodociągowej, np. na ul. Krakowskiej w Proszowicach, są jeszcze odcinki rur azbestowo-cementowych, stosowanych przed laty. Dzisiaj wiadomo, że stanowią zagrożenie dla zdrowia.
Modernizacji wymaga też oczyszczalnia ścieków zbudowana w 1995 r. - Nowoczesna była przez pięć lat. Teraz pracuje według starych technologii. Wydzielające się gazy powodują korozję urządzeń, które coraz częściej ulegają awarii - mówi Andrzej Szczęsny, od 30 lat pracujący w oczyszczalni.
Ludzie do kanalizacji wrzucają, co tylko się da. - W hali krat znajdujemy buty, dętki, pampersy, szmaty. Te przedmioty się nie rozpuszczą i blokują proces. Często musimy rozkręcać pompy, które wciągnęły na przykład rajstopy - dodaje Andrzej Szczęsny.
Uchwalone wczoraj stawki będą obowiązywać przez półtora roku: od 1 kwietnia br. do 30 września 2017 r.
Dostarczenie metra sześć. wody będzie kosztować 3,86 zł - podwyżka o 52 gr.
Bez zmian pozostają opłaty abonamentowe: 2,11 zł w gospodarstwach, gdzie zużycie jest obliczane na podstawie wskazań wodomierza; 1,51 zł - w gospodarstwach, w których opłaty są pobierane na podstawie norm.
Za odprowadzenie metra sześc. ścieków stawka wyniesie 5,43 zł - o 24 gr. więcej, niż obecnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?