Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda nie do picia

Aleksander Gąciarz
Nowoczesne urządzenia poprawiające jakość wody są na pływalni, ale nie w stacji uzdatniania
Nowoczesne urządzenia poprawiające jakość wody są na pływalni, ale nie w stacji uzdatniania Aleksander Gąciarz
Proszowice. Po raz kolejny w tym roku badanie próbki wody z gminnego wodociągu wykazało obecność bakterii z grupy coli.

Tym razem zanieczyszczenie stwierdzono w próbkach pobranych 7 i 9 grudnia. Na podstawie wyników ich badań Powiatowy Inspektor Sanitarny stwierdził, że woda z ujęcia w Opatkowicach nie nadaje się do spożycia przez ludzi „do momentu obwieszczenia kolejnego komunikatu po przeprowadzeniu działań naprawczych przez administratora wodociągu oraz powtórnego badania laboratoryjnego”.

Ponieważ tego typu sytuacje zdarzają się ostatnio w Proszowicach z wielką regularnością, nietrudno było przewidzieć kolejne kroki.

Po otrzymaniu informacji z Sanepidu Zakład Wodociągów i Kanalizacji opublikował z kolei swój komunikat. W piśmie, pod którym podpisany jest mistrz do spraw produkcji wody Józef Dzięcioł poinformowano, że na stacji uzdatniania w Opatkowicach została wstrzymana produkcja wody, a ZWiK w celu wyeliminowania bakterii wykonał płukanie i chlorowanie sieci, dezynfekcję zbiorników w Żębocinie, czyszczenie i dezynfekcję studni wody surowej i czystej, filtrów oraz zbiorników na siarczan glinu na stacji uzdatniania.

Poza tym, jak zwykle w takich przypadkach, odbiorcom podano wodę z ujęcia w Pałecznicy. Teoretycznie zatem zagrożenia nie ma, ale po pierwsze, między pobraniem próbek a wstrzymaniem produkcji wody upłynęło kilka dni. Po drugie zaś częstotliwość tego typu problemów powoduje, że nie sposób traktować ich jako incydenty lub wypadki przy pracy. - Biorąc pod uwagę, że wodę pobieramy z rzeki a niektóre urządzenia do uzdatniania mają po 50 lat, takie sytuacje będą się powtarzały - nie ukrywa prezes ZWiK Andrzej Gorzałczany.

Chyba, że gmina zdecyduje się zainwestować w modernizację ujęcia i stacji uzdatniania. Być może choć w tej kwestii coś zmieni się na wiosnę. Bo jeżeli ktoś jeszcze miał wątpliwości, czy gmina zrezygnuje z usług ZWiK i weźmie utrzymanie sieci na swoje barki, teraz już chyba mieć ich nie będzie. Jedna z próbek wody, w których stwierdzono obecność bakterii coli została pobrana w tym samym dniu, w którym radni na posiedzeniu połączonych komisji wstępnie zaakceptowali pomysł powołania gminnej spółki, która od 1 kwietnia przejęłaby od ZWiK administrowanie wodociągiem, siecią kanalizacyjną i oczyszczalnią ścieków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski