Woda życia?

   Woda i tlen to dwie najważniejsze substancje potrzebne człowiekowi do życia. O ile bez wody człowiek może przeżyć kilka dni, o tyle bez tlenu zaledwie kilka minut.
   Obecnie organizmy wielu ludzi są niedostatecznie zaopatrywane w tlen. Przyczyn jest wiele - złe odżywianie, oddychanie zanieczyszczonym powietrzem, stres, brak ruchu, proces starzenia się. To one prowadzą do niewydolności układu krążenia i płuc. Coraz częściej zdarza się, że nawet młodzi ludzie cierpią na brak witalności oraz skarżą się na psychiczne i fizyczne wyczerpanie.
   Dr Warburg uhonorowany Nagrodą Nobla za odkrycie naukowe dotyczące roli tlenu w życiu komórek stwierdził, że jeśli występuje brak tlenu na poziomie komórkowym, żaden proces życiowy nie przebiega poprawnie i komórka umiera. Tak więc wszystkie schorzenia chroniczne są spowodowane brakiem tlenu na poziomie komórkowym.
   Skoro więc na co dzień okradamy nasze ciała z tlenu na skutek złych nawyków żywieniowych oraz braku ruchu, i na dodatek nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie coś się w tym względzie zmieniło, powstaje pytanie - czy jesteśmy skazani na taki stan rzeczy? Czy są metody lub środki, które pomogłyby nam w dostarczeniu organizmowi większej ilości tlenu?

Woda tlenowa

   Na świecie od wielu już lat prowadzi się badania kliniczne dotyczące wpływu wody wzbogaconej w tlen na organizm ludzki. Wszystkie dotychczasowe wyniki stwierdzają, że ze względu na swoje właściwości odżywcze i pozytywny wpływ na zdrowie woda tlenowa stanowi doskonały środek leczniczy i dietetyczny.
   Picie wody nasyconej tlenem nie tylko wzmacnia i regeneruje organizm, ale także zmniejsza wiele dolegliwości, wspomaga leczenie chorób m.in. nowotworowych, helicobacter pylori, redukuje procesy starzenia, a sportowcom pomaga w zdobywaniu lepszych wyników.

Czary czy nauka?

   Dobrej jakości woda jest dla organizmu idealnym rozpuszczalnikiem i transportowcem. Nie tylko dostarcza substancji odżywczych, ale też usuwa produkty przemiany materii oraz oczyszcza organizm. Współdziałając z tlenem, dostarcza nam energii potrzebnej do pokonania codziennych zadań.
   Jeśli dostarczymy naszym komórkom wystarczającej ilości wody i tlenu, to w siłowniach naszych komórek (mitochondriach) wytworzone zostanie "paliwo komórkowe", czyli fosforany ATP oraz CP. Od 35. roku życia maleje nasza wydolność - wolniej myślimy, częściej pojawiają się choroby i drobne kontuzje. Ten proces genetycznie zaprogramowanego starzenia się możemy nieco opóźnić, dostarczając komórkom dodatkowej porcji tlenu.
   Normalna woda, którą pijemy, zawiera ok. 4-6 mg/l tlenu. Specjalna, trudna i opatentowana technologia umożliwia zwiększenie ilości tlenu do ok. 40-70 mg/l. Oznacza to dziesięciokrotne zwiększenie potencjału energetycznego komórek. Tak znaczna poprawa nie może pozostać bez śladu.

Nie tylko przez płuca

   Jednym z najważniejszych miejsc działania wody tlenowej jest przewód pokarmowy, którego powierzchnia resorpcji wynosi ok. 200 m kw., czyli o wiele więcej niż w płucach. I to właśnie przewód pokarmowy jest największym beneficjentem tej dodatkowej porcji energii. Wątroba i trzustka wspomagane zostają w procesie odtruwania organizmu - "winowajcami" są tu głównie leki i alkohol. Skuteczniejsze odtrucie oznacza większą witalność i dłuższy, oczekiwany czas życia. Bardzo pożądanym "skutkiem ubocznym" jest poprawa stanu naszej flory bakteryjnej - tych bakterii, żyjących w przewodzie pokarmowym, które ułatwiają trawienie, chronią nasz przewód pokarmowy i stymulują system odpornościowy.
   Działanie wody tlenowej potwierdzają liczne światowe autorytety w dziedzinie medycyny, a na podstawie opinii Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie została zarejestrowana polska woda tlenowa, jako dietetyczny środek spożywczy. Jest szansa na to, że i my wkrótce będziemy mogli spróbować, jak naprawdę działa ta "woda życia"... ROBERT GLAC