Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wódka z amfetaminą

AM
Zdaniem prof. Janusza Pacha, kierownika Kliniki Toksykologii CM UJ, na zwiększenie się liczby uzależnionych wpływ ma pogarszająca się sytuacja materialna, strach przed utratą pracy, a także reklamy piwa bezalkoholowego. - Piwo nie jest nieszkodliwe, zwłaszcza w przypadku tych osób, które piją po kilka, a nawet kilkanaście litrów dziennie. Obecnie uzależnieni od piwa stanowią 40 proc. wszystkich alkoholików - mówił prof. Janusz Pach na posiedzeniu Komisji ds. Profilaktyki i Ochrony Zdrowia RMK. Zrezygnowanie z alkoholu nie jest takie proste. "Zespół odstawienia", który pojawia się u uzależnionych, może być nawet groźny dla życia. W pierwszym dniu abstynencji pojawia się uczucie niepokoju i rozdrażnienia. W szóstym dniu dochodzi do delirium tremens.

- Uzależnieni od piwa stanowią 40 proc. wszystkich alkoholików - mówi prof. Janusz Pach

     Jak wynika z danych Kliniki Toksykologii CM UJ, w ciągu ostatnich lat znacznie zwiększyła się w Krakowie liczba alkoholików. W 1997 roku wśród pacjentów ratowanych w klinice z ostrych zatruć, było 294 osób uzależnionych od alkoholu, w następnym roku liczba ta wzrosła do 465.
     Zmniejsza się także liczba zatrutych opiatami (heroiną, kompotem); najmodniejszym narkotykiem stała się amfetamina. W 1997 roku 66 proc. leczonych z zatruć narkomanów uzależnionych było od opiatów, a rok później - tylko 30 proc. - Na większości prywatek z okazji 18 urodzin podaje się wódkę z amfetaminą. Potem uczestnicy takich imprez trafiają do naszej kliniki - powiedział prof. Pach. Problem narkomanii dotyka przede wszystkim Nowej Huty, tam jest dwa razy więcej uzależnionych niż w Śródmieściu.
(AM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski