Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójcicki: Przeciw Lechii trzeba zagrać bez strachu

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Andrzej Banaś
- Trener i sztab szkoleniowy muszą kombinować, bo nie mamy gdzie trenować - mówi Jakub Wójcicki, najbardziej uniwersalny piłkarz Cracovii.

W meczach wiosennej części sezonu zdobyliście cztery punkty. Gdybyście nie musieli gonić rywali w tabeli, taki wynik można by uznać za zadowalający.

W innych okolicznościach bylibyśmy usatysfakcjonowani. Remisy nic nam nie dają, zwłaszcza w meczach u siebie. Jeśli chcemy myśleć o czymś więcej, musimy bezapelacyjnie wygrywać. Gra na wyjazdach różnie nam szła, a występy u siebie powinny być naszym atutem.

Wygrywając w Chorzowie, trochę odrobiliście straty, ale po 1:1 z Pogonią zrobiliście krok w tył.

Zwłaszcza, że wygrywając z Pogonią, doskoczylibyśmy do niej na dwa punkty. Szczecinianie zdobyli to, co chcieli, szkoda, że tak się to potoczyło.

Czego wam brakuje, by wejść na najwyższe obroty?

Wiele rzeczy nie funkcjonuje jeszcze tak, jak powinno. Staramy się na treningach. Trener i sztab szkoleniowy muszą kombinować, bo nie mamy gdzie trenować. Nie może to być jednak dla nas wymówką. Przychodzą mecze i trzeba wygrywać. Mam nadzieję, że z każdym spotkaniem będzie to lepiej wyglądało, bo po czterech punktach zdobytych na wiosnę jest niedosyt.

Może Pan być zadowolony ze swojej gry, bo nie schodzi Pan poniżej określonego poziomu. Do swojego dorobku dołożył Pan ostatnio asystę.

Od dłuższego czasu staram się trzymać równą formę i udaje mi się to. Oby to było z korzyścią dla drużyny.

Może Pan poprawić ubiegłoroczny wynik, jeśli chodzi o asysty. Wtedy miał ich Pan dziewięć, teraz jest siedem.

Nie patrzę na to, nie zależy mi na tych asystach tak bardzo. Jeśli tylko mielibyśmy wygrywać, to mogę brać mniejszy udział w zwycięstwach.

Z pewnością kilka decydujących podań zamieniłby Pan na bramki…

Na pewno. Ale nie ukrywam, że zawsze brakowało mi instynktu „kilera”. Ciężko będzie to zmienić, bo zawsze szukam lepiej ustawionego kolegi.

W dwóch wiosennych meczach pokazał Pan, jak wcześniej w Cracovii i w innych klubach, że jest Pan bardzo uniwersalnym zawodnikiem. Zaczynał Pan te spotkania na skrzydle, by skończyć na obronie.

Już zdążyłem do tego przywyknąć, to normalna sprawa. Zależy to od wariantu, jaki trener chce zastosować w danym momencie. Mi pozostaje się z tym zgodzić i wypełnić założenia szkoleniowca.

Przed wami mecz z jednym z faworytów nawet do mistrzostwa Polski - Lechią Gdańsk. Szczególnie u siebie jest groźna. Widzi Pan przed wami jakieś szanse?

Zdajemy sobie sprawę z tego, do jakiego zespołu jedziemy. Jego aspiracje są duże, ma szeroką i mocną kadrę, na każdą pozycję po dwóch bardzo dobrych zawodników. Wszystko jednak zweryfikuje boisko. Musimy jechać tam bez obaw. Trzeba zrobić wszystko, by przywieźć korzystny wynik.

Nie powinno się tak klasyfikować, ale takie mecze jak z Legią, Lechią czy Jagiellonią wydają się być trudniejsze niż te z bezpośrednimi rywalami do awansu do ósemki, jak z Koroną, Arką.

Różnie bywa. Czasami z bezpośrednimi rywalami dużo ciężej się gra niż z czołowymi zespołami. Na Legię, Lecha czy Lechię pozostałe drużyny mocniej się spinają. Musimy zrobić wszystko, by poziom koncentracji zachowywać na najwyższym poziomie. Zostało nam osiem meczów rundy zasadniczej. Każdy będzie dla nas jak finał.

Ewentualna zdobycz punktowa w Gdańsku będzie dodatkowym zyskiem?

Przed spotkaniem bym tak nie powiedział. Chcemy zagrać tam dobry mecz i zobaczymy, na co to wystarczy. Oby punkty przyjechały z nami do Krakowa, bo to by zamazało obraz tej przykrej straty punktów z Pogonią. Lechia ma poukładany zespół, piłkarzom dobrze współpracuje się z trenerem Nowakiem.

Więcej informacji o Cracovii

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wójcicki: Przeciw Lechii trzeba zagrać bez strachu - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski