Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Łobodziński: Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wyciągnąć remis

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
Dla piłkarza Miedzi Legnica Wojciecha Łobodzińskiego przyjazd na mecz z Wisłą Kraków miał szczególny wymiar. „Łobo” w przeszłości grał bowiem w zespole „Białej Gwiazdy” i zdobywał pod Wawelem mistrzostwo Polski. Tym razem opuszczał jednak stadion przy ul. Reymonta w kiepskim humorze, bo beniaminek ekstraklasy przegrał 1:2.

– Zaczęliśmy ten mecz jak nie my w pierwszej połowie – mówi Wojciech Łobodziński. – Być może stadion, atmosfera trochę nas przytłoczyła. Z biegiem czasu, z biegiem minut graliśmy już lepiej i myślę, że w drugiej połowie pokazaliśmy się z dobrej strony i przy odrobinie szczęścia mogliśmy wyciągnąć remis. Uważam jednak, że ten zespół na pewno będzie wygrywał, bo pokazaliśmy jakość i na tle takiej drużyny, jak Wisła momentami wyglądaliśmy bardzo dobrze.

Miedź przegrywała do przerwy 0:1. Na początku drugiej połowy ruszyła do ataku, ale to właśnie wtedy – po rzucie rożnym gości – Wisła wyprowadziła zabójczą kontrę, po której strzeliła drugą bramkę.
– Tak czasami bywa, że jak się otwierasz i szukasz swoich szans, to się dostaje bramkę z kontry – tłumaczy Łobodziński. – Mimo tej drugiej bramki, mogliśmy to jednak wyciągnąć. Trzeba jednak przyznać, że Wisła zagrała naprawdę dobrze. Choć spodziewaliśmy się tego, bo już w meczu z Arką prezentowali się nieźle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wojciech Łobodziński: Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wyciągnąć remis - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski