\\\*
Działacze w Sieprawiu mówili po tym spotkaniu, że Rączka się wreszcie odblokował. Tego samego zdania jest on sam: - W Hutniku, w którym występowałem wiosną w II lidze, jakoś nie mogłem się odnaleźć, zresztą nie dawano mi tam zbyt wielu szans, bym się pokazał. Wróciłem więc do Karpat i chyba wreszcie się odblokowałem.
W Hutniku zagrał wiosną raptem 3 mecze, za trenera Łacha; trener Walankiewicz już go nie widział w składzie. Nawet w III lidze, teraz, jesienią, nie było dla niego w Hutniku miejsca, a w V-ligowej rezerwie grać nie chciał. - Wróciłem więc do Karpat, pan Krawczyk mnie wypożyczył na rok z Hutnika. Będę się chciał znowu pokazać z jak najlepszej strony, bo w piłce nie powiedziałem ostatniego słowa. Stać mnie na grę w wyższych ligach.
Pochodzi z Sułkowic, jest wychowankiem tamtejszej Gościbi, z której przeszedł do Karpat. Dojeżdża 21 km z Sułkowic na treningi i mecze razem z ojcem Stanisławem, który od kilku lat jest kierownikiem drużyny w Sieprawiu. Ojciec zresztą sam był kiedyś piłkarzem (w Tarnovii i Unii Tarnów w III lidze), ale teraz trzyma mocno kciuki za syna.
Wojciech Rączka ma 26 lat, jest żonaty (Anna), ma córkę (Weronika, 3 lata). Interesuje się sportem i samochodami, ale przede wszystkim ostatnio szuka pracy, bo z samej piłki wyżyć się nie da.
24-letni Tomasz Szablowski zdobył w meczu z Pogonią dla Karpat jednego gola, ale poza tym zanotował dwie asysty, dogrywając piłki idealnie do Rączki. Pochodzi z Sieprawia, jest wychowankiem Karpat, zaliczył występy w Hutniku Kraków, gdy zespół ten wygrywał III ligę.
- Pierwszy raz grałem z Wojtkiem Rączką w ataku, dotarliśmy się w drugiej połowie i były tego efekty bramkowe. Jak dojdą do naszego zespołu Płatek i Włodarczyk, to Karpaty będą jeszcze groźniejsze. Jeśli chodzi o mnie, to najlepiej czuję się jako napastnik, choć grałem już prawie na wszystkich pozycjach z wyjątkiem bramkarza. Grałem i w środku pola, i ostatnio jako ostatni stoper. Na szczęście powrócił na tę pozycję mój brat, który pauzował za kartki, i mogłem wystąpić w ataku.
Tekst i fot. (RK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?