Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Szczęsny: sztuką jest zostać na szczycie

FIL
Wojciech Szczęsny uprzedza Lionela Messiego Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN
Wojciech Szczęsny uprzedza Lionela Messiego Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN
PIŁKA NOŻNA. 21-letni bramkarz Arsenalu Londyn Wojciech Szczęsny zebrał wiele pochlebnych recenzji po środowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, wygranym przez jego drużynę 2-1.

Wojciech Szczęsny uprzedza Lionela Messiego Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN

- Niecodziennie ogrywa się Barcelonę. W przerwie rozmawialiśmy, że ten mecz jest do wygrania. Przy grze z kontry byliśmy groźni. Wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie odwrócić losy tego spotkania. I udało się - mówił po meczu bardzo zadowolony Szczęsny. I podkreślił: - Nie czuję się bohaterem. Bohaterów było jedenastu. Zagraliśmy świetny mecz i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Muszę ciężko pracować, by zostać na szczycie. Nie jest sztuką dostać się na szczyt, ale na nim pozostać. Chcę być numerem jeden w Arsenalu na długie lata.

Barcelonę rzeczywiście pokonuje się niezmiernie rzadko. W tym sezonie rozegrała już 40 meczów, w których 30 wygrała, 6 zremisowała i tylko 4 przegrała. Pokonały ją Sevilla (3-1 w pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii), Betis Sewilla (3-1 w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym o Puchar Króla), Hercules Alicante (2-0 w 2. kolejce ligowej) i przedwczoraj Arsenal.

Sky Sports i Goal.com. przyznały naszemu rodakowi noty 7 (w skali 1-10). - Zagrał bardzo pewnie i zaliczył imponujący debiut w Lidze Mistrzów. Nie można go winić za utratę bramki. Nie pozwolił, żeby ta sytuacja wpłynęła na jego dalszą grę - napisał serwis Goal.com. Dla porównania: golkiper gości Victor Valdes dostał noty 6 i 6,5. Najwyżej ocenieni zostali: w Arsenalu - Samir Nasri (8 i 8), a w Barcelonie - Lionel Messi (7 i 8). Z kolei kibice Arsenalu uznali, że zdecydowanie najlepszym graczem ich drużyny był Jack Wilshere (50% głosów), a kolejne miejsca w głosowaniu zajęli Laurent Koscielny (20%), Robin van Persie (9%) oraz Andriej Arszawin i Szczęsny (po 6%).

Szczęsnego pochwaliła także angielska prasa. "Daily Star" porównał niektóre jego interwencje do parad słynnego Duńczyka Petera Schmeichela, który grał w Manchesterze United w latach 1991-1999 i uznawany jest za jego najlepszego bramkarza w historii. "The Independent" określił występ Polaka jako wyborny. Podkreślił opanowanie i spokój Szczęsnego, którego nie onieśmieliła gra przeciwko jednej z najlepszych drużyn na świecie. Z kolei "The Sun" uznał, że Szczęsny grał "jak natchniony". Zdaniem gazety, on i jego koledzy zdali swego rodzaju egzamin dojrzałości, udowodnili, iż rozwijają się bardzo szybko. (FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski