Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojtek z Krakowa czeka na genetycznego bliźniaka [WIDEO]

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Uśmiechnięty, z pozytywnym nastawieniem, zawsze chętny do pomocy – tak o Wojtku mówią najbliżsi
Uśmiechnięty, z pozytywnym nastawieniem, zawsze chętny do pomocy – tak o Wojtku mówią najbliżsi archiwum
Inicjatywa. 22-letni Wojtek Ślęczek zawsze wspierał innych. Teraz sam czeka na dawcę szpiku. Ruszyła akcja pomocy.

Na dwa tygodnie przed diagnozą – ostra białaczka szpikowa – Wojtek postanowił oddać swoje włosy na peruki dla pacjentów chorych na raka. Jego najbliżsi wspominają, że to nie pierwszy raz, kiedy poświecił się dla potrzebujących.

Kiedy miał 19 lat wyprowadził się z domu, żeby zaopiekować się dziadkiem. – Po diagnozie powiedział mi: „Ciociu, ja się martwię o wszystkich, którzy są wokół. Dam sobie radę”– podkreśla Maria Królik, matka chrzestna Wojtka.

Student i miłośnik gier planszowych i komputerowych. Wielbiciel psów oraz domowej kuchni. Przed diagnozą pracował w drukarni. Wojtek o swojej chorobie dowiedział się w lipcu. Od tego czasu przeszedł dwie chemioterapie, teraz jest w trakcie trzeciej. Obecnie leży w jednym z krakowskich szpitali, gdzie może liczyć na wsparcie rodziców i opiekę medyczną.

Ratunkiem dla niego jest pilny przeszczep szpiku. W walce z chorobą nie poddaje się również rodzina i ludzie dobrej woli. Dzięki ich zaangażowaniu w dniach 16-17 września w Krakowie i Brzesku odbędzie się akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku. Nie tylko dla Wojtka, ale i wielu innych potrzebujących.

– Dawcą może zostać każda zdrowa osoba pomiędzy 18 a 55 rokiem życia, ważąca minimum 50 kg, ale też bez dużej nadwagi – tłumaczy Leszek Lewandowski z Fundacji DKMS. W prowadzonej przez nią bazie dawców szpiku jest prawie 1,2 mln osób.

– Jednak prawdopodobieństwo znalezienia bliźniaka genetycznego, jest jak jeden do kilkuset milionów – dodaje Leszek Lewandowski.

Po znalezieniu odpowiedniego dawcy sam szpik pobierany jest dwoma metodami – z talerza kości biodrowej lub z krwi obwodowej. Ta druga jest znacznie popularniejsza (80 proc. przypadków) i nie wiąże się z dokonywaniem inwazyjnego zabiegu.

W pomoc dla Wojtka zaangażowało się wiele instytucji m.in. małopolska policja (tata Wojtka jest emerytowanym policjantem) oraz Collegium Medicum UJ. – Takich akcji powinno być znacznie więcej. Tym bardziej, że pobranie szpiku nie wiąże się z negatywnymi konsekwencjami – mówi lekarz prof. Alfred Reroń, z którym od 25 lat pracuje mama Wojtka.

W przyszły weekend w pięciu lokalizacjach w Krakowie (Mały Rynek, kompleks Dolnych Młynów, Bezogródek, Food Truck Park na Błoniach, Bonarka City Center i Galeria Bronowice) oraz jednej w Brzesku (pl. Kazimierza Wielkiego) w godz. 11–19 każdy chętny może zadeklarować się jako dawca.

– Proces rejestracji potencjalnego dawcy obejmuje wywiad medyczny, wypełnienie formularza i pobranie wymazu z wewnętrznej strony błony śluzowej policzka. To wszystko trwa około dziesięć minut a może późnej komuś uratować życie – informuje Leszek Lewandowski.

Poza szukaniem potencjalnych dawców, organizatorom akcji w przyszły weekend zależy na edukacji o przeszczepach szpiku głównie wśród młodych ludzi.

O pomocy dla Wojtka będzie można również dowiedzieć się z 10 tys. ulotek i 3 tys. plakatów. – To inicjatywa, która łączy pokolenia rodziców i naszych dzieci, żeby pomóc Wojtkowi – zapewnia Beata Nowak, współorganizatorka akcji w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski