Wola Duchacka od lat walczy o Centrum Kultury i Rekreacji

Dzieci ze szkoły przy ul. Czarnogórskiej ćwiczą na korytarzach, bo brakuje miejsca w sali gimnastycznej. A młodzież włóczy się po osiedlu bez celu, bo nie ma co i gdzie robić. Rozwiązaniem problemu byłoby Centrum Kultury i Rekreacji. Niestety, inwestycja - choć bardzo potrzebna - od lat nie może doczekać się realizacji.

Os. Wola Duchacka-Wschód liczy kilka tysięcy mieszkańców i stale się rozrasta. Przed laty wyburzono jedyny budynek domu kultury i biblioteki przy ul. Czarnogórskiej. Dziś działa tam wprawdzie niewielki klub kultury (przy ul. Malborskiej), ale nie jest w stanie zaspokoić potrzeb mieszkańców wciąż pęczniejącego osiedla.

Problem ma również Zespół Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 7 przy ul. Czarnogórskiej. To największa placówka edukacyjna w Dzielnicy XI Podgórze Duchackie, do której uczęszcza ponad 1,1 tys. dzieci, a tymczasem ma tylko jedną salę gimnastyczną. Nie jest ona w stanie pomieścić wszystkich uczniów, więc dzieci muszą ćwiczyć na szkolnych korytarzach. - Zajęcia wuefu odbywają się tam w warunkach urągających wszelkim normom i wymogom cywilizacyjnym - ubolewa Marek Mariusz Tytko, radny Dzielnicy XI Podgórze Duchackie.

Jest on jednym z inicjatorów budowy Centrum Kultury i Rekreacji (CKiR) przy ul. Czarnogórskiej 14. Placówka ta byłaby w stanie zaspokoić zarówno potrzeby ZSOI nr 7, jak i mieszkańców osiedla, w jej skład mają bowiem wchodzić: sala widowiskowo-sportowa, dom kultury i biblioteka. - Rano sala gimnastyczna byłaby wykorzystywana przez szkołę, a po południu i wieczorami służyłaby wszystkim mieszkańcom. Natomiast biblioteka i liczne pracownie dydaktyczne (np. plastyczne, muzyczne, taneczne, literackie) pozwoliłyby zaspokoić potrzeby dzieci i młodzieży, obecnie wałęsających się po osiedlu z powodu braku odpowiedniej oferty edukacyjno-kulturalno-rekreacyjnej - mówi radny Tytko.

Projekt budowlany CKiR jest gotowy już od dawna. Powstał w 2011 r. kosztem kilkuset tysięcy złotych. Niestety, inwestycja nie ruszyła, a termin rozpoczęcia budowy był kilkakrotnie przesuwany. Dlaczego? Powód jest absurdalny: miasto nie było w stanie dogadać się ze Spółdzielnią Mieszkaniową "Podgórze" w kwestii... dojazdu do placu budowy (tą drogą dojazdową jest ul. Czarnogórska, będąca w użytkowaniu wieczystym SM).

Obecnie budowa CKiR jest ujęta w Wieloletniej Prognozie Finansowej Krakowa: ma kosztować blisko 11 mln zł, a jej realizację przewidziano na lata 2018 - 2021. Mieszkańcy i radni dzielnicy uważają, że to stanowczo zbyt odległy termin i domagają się przyspieszenia prac. Chcą, by centrum powstało w latach 2016 - 2018. Pod apelem do władz miasta w tej sprawie zebrali już ok. 3,5 tys. podpisów. A Rada Dzielnicy XI wsparła te starania stosownym wnioskiem do prezydenta Krakowa.

- Przyspieszenie budowy CKiR jest realne. Tylko od miejskich radnych i władz Krakowa zależy, kiedy inwestycja będzie realizowana. Naszym zdaniem powinno to nastąpić jak najszybciej - z uwagi na ważny interes społeczny oraz dobro dzieci i młodzieży - podkreśla Marek Mariusz Tytko.

Czy budowa CKiR zostanie przyspieszona? Urzędnicy zapowiadają, że przy opracowywaniu przyszłorocznego budżetu miasta będą analizować wszystkie zgłoszone potrzeby. - Decyzja w sprawie CKiR jest uzależniona od tego, ile pieniędzy będzie można przeznaczyć na inwestycje programowe, a także od podjęcia stosownej uchwały przez Radę Miasta - wyjaśnia Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji w krakowskim magistracie.