Wola Duchacka świętuje jubileusz 650-lecia

– Jak bardzo zmieniła się Wola Duchacka na przestrzeni wieków?

– Wolia Duchacka, bo tak brzmiała pierwsza nazwa, była dawniej wsią, w której mieszkańcy byli zwolnieni od opłat za uprawę roli – przysługiwała im tzw. wolnizna. Przydomek „du­chacka” otrzymała w XV wie­ku, gdy wieś stała się własnością zakonu św. Ducha.

– Jednak finalnie stała się częścią Krakowa.

– Przyłączenia dokonali Niemcy w czasie II wojny światowej. To była naturalna kolej rzeczy. Kraków się rozrastał i wchłaniał ościenne wioski. Myślę, że Wola zyskała na tym połączeniu.

– Gdzie dziś bije serce dzielnicy?

– Wola Duchacka dziś jest tylko częścią Dzielnicy XI, której nazwa to Podgórze Duchackie. Wola Duchacka dzieli się na Wolę Wschód i Wolę Zachód oraz Bo­narkę. Jednak serce „starej Woli” bije w rejonie ulicy Mal­bor­skiej, która była dawniej głównym traktem wsi. Dla mieszkańców ważnym punktem jest park Duchacki, o który przez wiele lat toczyła się batalia.

– Udało się ją wygrać.

– Cieszy nas, że niemal w przededniu 650. rocznicy lokacji Woli teren parku został wykupiony od prywatnego właściciela. Nad tą unikalną zieloną enklawą wisiało bowiem widmo zabudowy. Teraz trwają prace nad koncepcją rewitalizacji parku, a mieszkańcy mogą zgłaszać swoje pomysły.

– Jutro rozpoczynają się obchody wielkiego jubileuszu. Będzie się działo...

– Rzeczywiście, program obchodów jest bogaty. Chcemy, by wszystkie wydarzenia były okazją do integracji mieszkańców ze wschodnich i zachodnich krańców Woli. Jednak sama inauguracja będzie okazją do powrotu do naszych korzeni. Jutro w kościele Ojców Zmartwychwstańców odprawiona zostanie msza święta, w trakcie której będzie odczytany akt lokacyjny Woli z 1364 roku, który się zachował.

– Jednak cykl wydarzeń został zaplanowany na cały rok.

– W planach mamy wystawę fotograficzną, plener malarski, lekcje patriotyczne, Festyn Maltański czy festyn zatytułowany „Stara Wola nie rdzewieje”. Jesienią odbędzie się akcja sadzenia drzew, a przed Bożym Narodzeniem – duchacki konkurs szopek. Z okazji jubileuszu skwer przy Malborskiej otrzyma także imię 650-lecia Woli Duchackiej.

– Jakie wyzwania stoją współcześnie przed dzielnicą?

– Nie jest tajemnicą, że blokowiska z lat 70. ubiegłego wieku nie przydają urody dzielnicy i wymagają pilnej rewitalizacji. Ponadto całe Podgórze potrzebuje sali widowiskowej z prawdziwego zdarzenia, by południe Krakowa przestało wreszcie być kulturalną pustynią.

Problemem jest również kwestia chaotycznej zabudowy i walki deweloperów o każdy metr kwadratowy ziemi.

Często poruszana jest też sprawa bezpieczeństwa w dzielnicy. Czasami faktycznie zdarzają się różne incydenty, jednak żyję tu wiele lat i twierdzenie, że jest tu szczególnie niebezpiecznie, nie jest prawdziwe.