Wola Justowska. Chcą sportu i wystaw, a nie rehabilitacji [WIDEO, ZDJĘCIA]

XIX-wieczną strzelnicą na Woli Justowskiej opiekuje się Zarząd Infrastruktury Sportowej. Trwa jej rewitalizacja, docelowo pochłonie ok. 10-11 mln zł. Remont i adaptacja miały zwrócić obiekt mieszkańcom. Zapowiadano urządzenie sali fitness, wystawowej, kawiarni. - Ale w projekcie planu miejscowego „Strzelnica - Sikornik” znalazły się zapisy, które mogą przekreślić tę wizję - alarmuje Szczęsny Filipiak.

Autor: Małgorzata Mrowiec

Radni, którzy znali pierwotną koncepcję planu, teraz w projekcie wyłożonym do publicznego wglądu ze zdumieniem znaleźli nową możliwą funkcję obiektów na tym terenie. Obok sportu i rekreacji planiści dodali usługi z zakresu ochrony zdrowia, opieki społecznej, rehabilitacji. - Pojawiły się też wyższe wskaźniki dla zabudowy na tym terenie. Rozumieliśmy, że może powstać nieduży budynek zaplecza dla strzelnicy. Ale teraz można by postawić obiekt dwupiętrowy, o powierzchni 7 tys. mkw. - mówi Szczęsny Filipiak. Zwraca uwagę, że byłby to budynek tylko trochę mniejszy od galerii handlowej, którą swego czasu chciał tu wznieść deweloper, co wywołało ogromne protesty.

Gdy rewitalizacja strzelnicy będzie dobiegać końca, ZIS ma ogłosić przetarg na jej operatora. Jak się okazuje, to ZIS wnioskował o dopisanie w planie przeznaczenia terenu pod usługi związane ze zdrowiem. - Ale absolutnie nie jest to przesądzone. Jeśli pojawią się uwagi mieszkańców, będą precyzyjnie rozpatrywane - mówi Bożena Kaczmarska-Michniak, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego.

Mieszkańcy wskazują, że sąsiadem zabytku jest prywatny szpital i ośrodek rehabilitacji. - Strzelnica powinna być ogólnodostępną atrakcją, nie miejscem, gdzie się trafia tylko będąc chorym - słyszymy. Rada „siódemki” zamierza negatywnie zaopiniować projekt planu.