Wołanie o prawdę i sprawiedliwość

W Tarnowie odsłonięto pomnik Ofiar Stalinizmu

 (INF. WŁ) W Tarnowie uroczyście odsłonięto wczoraj pomnik Ofiar Stalinizmu. Sfinansowany został przede wszystkim z dobrowolnych składek mieszkanców miasta i ziemskiego powiatu tarnowskiego. Monument przedstawia odlaną z metalu sylwetkę kobiety, wypuszczającą z dłoni orły, z których dopiero ostatni ma na głowie koronę.
 Według tarnowskiego ordynariusza, "każdy projekt humanistyczny, który odrzuca transcendencję, kończy się konstrukcją nieludzkiej ziemi. Takie są doświadczenia dwudziestego wieku".
 Duszpasterz przypomniał, że odchodzące pokolenie Polaków od lat czekało na sprawiedliwość, nazwanie rzeczy po imieniu. - Niestety, wielu naszych rodaków tworzyło i popierało ten nieludzki system - kontynuował biskup Wiktor Skworc. - I nie chodzi nam w tej chwili o zemstę. Musimy jednak dokonać moralnego osądu działań tych ludzi, gdyż poznanie prawdy o przeszłości jest fundamentem budowania przyszłości.
 Prezydent Tarnowa Józef Rojek wyraził zadowolenie, iż to właśnie tutaj powstał pierwszy w Małopolsce pomnik, upamiętniający ofiary stalinizmu. - Nasze miasto wnosi swój wkład w budowanie przyszłości opartej na prawdzie - mówił prezydent Rojek. - Monument stanął w centralnym punkcie Tarnowa. Odtąd codziennie setki ludzi będą na niego spoglądać. To będzie też symboliczne zadośćuczynienie tym, co cierpieli w tamtym okresie.
 Wcześniej, w sobotę, w Tarnowie odbyło się sympozjum naukowe na temat oblicza stalinizmu. Goszczący na nim prokurator generalny Głównej Komisji ds. Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu prof. Witold Kulesza zapewnił, że ci, którzy w okresie stalinowskim skazywali na śmierć niewinnych Polaków, odpowiedzą w III RP za swoje czyny.

(RAF)