Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolniej Alejami Trzech Wieszczów. Prezydent chce ograniczyć prędkość

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Na Alejach Trzech Wieszczów samochody stoją w długich korkach. Ograniczenie prędkości ma poprawić płynność ruchu
Na Alejach Trzech Wieszczów samochody stoją w długich korkach. Ograniczenie prędkości ma poprawić płynność ruchu fot. wojciech matusik
Komunikacja. Zdaniem urzędników jazda z prędkością 50 kilometrów na godzinę poprawi płynność ruchu i zmniejszy ilość spalin.

Urzędnicy chcą od jesieni obniżyć dopuszczalną prędkość dla pojazdów na Alejach Trzech Wieszczów do 50 km/h (teraz obowiązuje tam 70 km/h).

W Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu uważają, że taka zmiana wpłynie na zwiększenie przepustowości Alej, poprawi się na nich płynności jazdy, usprawni przejazd komunikacji zbiorowej, zmniejszy emisja spalin. To jednak nie przekonuje wielu mieszkańców, którzy pomysł uważają za mocno kontrowersyjny.

- Tu samochody szybko nie jeżdżą, bo albo są wieczne korki, albo światła tak są ustawione, że nie można się rozpędzić - mówi Eugeniusz Czekaj, krakowski kierowca, którego spotkaliśmy wczoraj w rejonie Alej. - Bzdura z tym zmniejszaniem prędkości. Jako pieszy nie czuje się teraz zagrożona i myślę, że nie odczuję zmian, kiedy auta będą jeździć wolniej o 20 km/h. Taka zmiana tylko utrudni poruszanie się w __godzinach szczytu - dodaje Aneta Nowak.

Nie brak jednak mieszkańców, którzy byliby zadowoleni z nowych zasad ruchu. - A ja jestem za zmniejszeniem prędkości. Zrobią coś dla środowiska, spalin będzie mniej. Ograniczenie prędkości jest sensowne, ale pod __warunkiem, że będzie to egzekwować policja - usłyszeliśmy od Danuty Wyroby.

Ze średnią prędkością 15 km

W sprawę zaangażował się radny PiS Michał Drewnicki. Złożył interpelację do prezydenta Krakowa z prośbą o wyjaśnienie, jakie są powody wprowadzenia zmian na Alejach. Zwrócił się też o przedstawienie analiz ruchu, które potwierdziłyby zasadność ograniczenia prędkości. Poprosił o uszczegółowienie, ile aut przejeżdża przez Aleje w różnych porach dnia i jak to będzie wyglądać po wprowadzeniu zmian.

W odpowiedzi, jaką otrzymał radny Drewnicki, można przeczytać, że na wysokości skrzyżowania al. Krasińskiego z ul. Zwierzyniecką i ul. Kościuszki, według pomiarów z kwietnia bieżącego roku, przepustowość wlotu od strony Warszawy wynosi ok. 2450 pojazdów na godz. w godzinach szczytu porannego i popołudniowego, a wlotu południowego odpowiednio - ok. 2450 i ok. 2150 pojazdów na godzinę. Średnia prędkość pojazdów w kierunku południowym wynosiła ok. 11-15 km/h, a północnym - ok. 15-18 km/h.

Radny został także poinformowany, że inne analizy płynności przejazdu oraz wpływu zmian na stan jakości powietrza będą możliwe do przeprowadzenia dopiero po wprowadzeniu planowanego ograniczenia prędkości.

- Najpierw powinniśmy znać wyniki badań, a później na ich podstawie decydować, czy wprowadzać zmiany w organizacji ruchu. Nie powinno być tak, szczególnie na tak ważnej arterii, jaką są Aleje, aby zasadność ograniczenia prędkości sprawdzać na __żywym organizmie - komentuje radny Drewnicki.

Mniej hałasu i spalin
Urzędnicy tłumaczą, że zmiana prędkości na Alejach była jednym z postulatów strony społecznej, które zostały zgłoszone podczas obrad „Forum na rzecz czystego powietrza”, czyli platformy dyskusyjnej z udziałem organizacji społecznych.

Wtedy aktywiści argumentowali, że obniżenie prędkości o 20 km/h pozwoli poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym, obniży poziom hałasu oraz zanieczyszczenie powietrza poprzez zmniejszenie emisji spalin.

- Emisja toksycznych składników spalin jest w dużym stopniu zależna od sposobu eksploatacji silnika. Jeżeli w danym ciągu komunikacyjnym sygnalizacja świetlna jest dobrze zsynchronizowana i umożliwia płynny ruch pojazdów ze stałą prędkością 70 km/h, to zanieczyszczenie powietrza nie będzie duże - komentuje prof. Marek Brzeżański z Politechniki Krakowskiej.

Dodaje jednak, że jeżeli natomiast ustalony limit prędkości nie gwarantuje ciągłości ruchu i wymusza częste zatrzymywanie się pojazdów, to wówczas rozpędzanie pojazdów do prędkości np. 70 km/h generuje większą ilość toksycznych składników (zwłaszcza tlenków azotu i cząstek stałych) niż rozpędzanie do prędkości 50 km/h. -_ Można stwierdzić, że wprowadzenie limitu dopuszczalnej prędkości jazdy powinno być poprzedzone analizą strumienia ruchu -___mówi prof. Brzeżański.

Zaznacza, że warto skorzystać z doświadczeń innych krajów, gdzie można spotkać system elastycznego dopasowania limitu prędkości do aktualnie istniejących warunków ruchu. Polega to na tym, że ograniczenia prędkości są wyświetlane na świetlnych znakach drogowych, co gwarantuje dużą przepustowość ciągu komunikacyjnego przy możliwie minimalnej emisji toksycznych składników spalin.

Zmiany też na innych ulicach?
W ZIKiT są przekonani, że ograniczenie prędkości na Alejach będzie zasadne.

- Paradoksalnie, pozytywnie wpłynie to nie tylko na ilość spalin, ale również na __płynność ruchu - zapewniał Łukasz Franek, zastępca dyrektora ZIKiT ds. transportu. - Przede wszystkim zmiany odczują kierowcy włączający się do ruchu z ulic podporządkowanych, którym będzie łatwiej to zrobić, a więc kolejki na światłach po __prostu się zmniejszą - dodawał.

Wczoraj próbowaliśmy się skontaktować z Łukaszem Frankiem, ale odpisał, że jest na urlopie. W ZIKiT nie udało nam się dowiedzieć, kiedy dokładnie zmiany na Alejach zostaną wprowadzone.

Radny Drewnicki w odpowiedzi na interpelację został natomiast powiadomiony, że jeżeli ograniczenie prędkości na Alejach się sprawdzi, to urząd rozważy wprowadzenie takich rozwiązań także na innych ulicach w obszarze II obwodnicy Krakowa.

Współpraca: Katarzyna Gąsiorowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski