MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wolny los w półfinale

Redakcja
Przejście olkuskiego podokręgu pod skrzydła okręgowej centrali w Krakowie zdezorganizowało nieco rozgrywki o Puchar Polski na szczeblu zachodniej Małopolski, do których dojdzie wiosną.

PIŁKA NOŻNA. Jeden z półfinalistów regionalnych bez walki trafi do finału.

Do tej pory mistrzowie czterech podokręgów, wchodzących w skład zachodniej Małopolski, rozgrywali półfinały regionalne, a potem zwycięskie ekipy walczyły w finale. Jednak latem ziemia olkuska przeszła pod opiekę Krakowa, więc w zachodniej Małopolsce w półfinale regionalnym pozostały trzy zespoły.

W Wadowickiem pucharową rywalizację wygrał czwartoligowy Sokół Przytkowice. W oświęcimskim finale spotkają inni czwartoligowcy, czyli Niwa Nowa Wieś z Przeciszovią Przeciszów. Z kolei w Chrzanowskiem po raz drugi z rzędu w finale lepszy od Orła Balin okazał się MKS Trzebinia Siersza.

Wiosną, działacze wadowickiego PPN, wiodącego w zachodniej Małopolsce, będą musieli znaleźć rozwiązanie odnośnie systemu rozgrywek półfinałowych na szczeblu regionalnym. - Rozwiązanie mamy już gotowe - informuje Aleksander Cimer, szef wadowickiego podokręgu. - Nie będziemy rozgrywali żadnego turnieju na zasadzie "każdy z każdym" i wyłaniali zwycięskiej ekipy z tabeli. Po to w regulaminie rozgrywek pucharowych jest zapis o wolnym losie, że z niego będziemy korzystać. W drodze losowania zdecydujemy o tym, kto awansuje do finału bez konieczności rozgrywania spotkania. Niewiele się zmieni zatem w układzie spotkań. Nadal dla rozgrywek regionalnych będziemy musieli wiosną zarezerwować dwa terminy na jeden półfinał i potem finał.

To, czy olkuski podokręg skorzystał na przeprowadzce do Krakowa, jest tematem na inne opowiadanie. Może i koszty utrzymania dla olkuskich klubów w Krakowie są niższe, ale z pewnością sędziowie na tej przeprowadzce stracili i młodzież, bo przecież w juniorskiej kadrze zachodniej Małopolski na turniej z okazji Święta Niepodległości zawsze byli zawodnicy z Olkusza, a tym razem, w kadrze Krakowa, zabrakło dla nich miejsca, bo przecież jego reprezentacja była oparta ma zawodnikach ze stolicy Małopolski - kończy prezes Cimer.

Jerzy Zaborski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski