Tysiące szarych ludzi bezinteresownie słało nam paczki z jedzeniem. Odtrutką na komunistyczną propagandę były wieści Radia Wolna Europa i Głosu Ameryki oraz podziemnej prasy wspomaganej przez zachodnie instytucje. Zachód otoczył opieką naszą demokratyczną opozycję, dzięki czemu komunistyczna władza nie posunęła się do takich zbrodni, jakie popełniane są codziennie w krajach zapomnianych przez świat.
Potem przyjaciele z Zachodu pomagali nam budować demokratyczne instytucje. Do Unii przyjęli nas też trochę na słowo honoru – nie spełnialiśmy przecież wielu warunków. Dotąd zyskaliśmy na członkostwie w UE ponad 60 mld euro netto, w ciągu najbliższych lat zyskamy drugie tyle…
Owszem, nie mamy jeszcze w pełni wymarzonego państwa prawa, a obszary biedy są wciąż w Polsce przeogromne. Ale nie brakuje też tych, którzy skorzystali na wspieranych przez Zachód przemianach. Miliony Polaków doczekały wolności i dobrobytu, o jakich większość mieszkańców globu może tylko marzyć.
Przez ostatnie dni w sali przepięknej i zawsze pełnej ludzi oświęcimskiej biblioteki (wybudowanej za unijne pieniądze) siedzieli obok siebie: Alicja Sobecka, która do dziś nie może się otrząsnąć z traumy po zsyłce na Syberię; najbliżsi krewni ofiar Auschwitz lub (i) stalinowskich czystek, którym udało się dożyć III RP; ukraiński poeta Taras Voznyak ze Lwowa; rosyjski historyk Aleksander Gurjanow ze słynnego Memoriału badającego sowieckie zbrodnie (w tym Katyń), co jest dziś istnym bohaterstwem.
My, Polacy, dzięki wsparciu Zachodu, odzyskaliśmy wolność i poszerzamy granice dobrobytu. Taras i Aleksander marzą o takiej szansie. Dla nich to my jesteśmy – Zachód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
