Wolontariat okrzepł

W sumie w sezonie letnim pracować będzie ok. 160 osób, po ok. 20 osób przez 2 tygodnie. Rekrutacja zakończyła się.

- W tym roku wolontariusze będą pracować głównie na szlakach - mówi Jan Krzeptowski, odpowiedzialny za wolontariat w Tatrzańskim Parku Narodowym. Zajmą się udrażnianiem rowów, wodopustów, czystości. - Częściowo związane jest to z naszą sytuacją finansową - mówi Jan Krzeptowski. Przypomnijmy - po likwidacji gospodarstw pomocniczych (odgórną decyzją) Park boryka się z bardzo poważnymi trudnościami finansowymi.

Wolontariusze pracować będą także w kompleksie dworsko-parkowym w Kuźnicach, a dokładnie w centrach wystawowych w wozowni i spichlerzu. Kontynuowane będą również tzw. patrole edukacyjne. Przy dobrej pogodzie, o każdej pełnej godzinie wolontariusze nad Morskim Okiem i Smereczyńskim Stawem (Dolina Kościeliska) prowadzić będą prelekcje.

Na czas swojej pracy będą mogli korzystać z noclegów zapewnionych przez TPN. - Większość wolontariuszy to studenci. Wielu z nich wolontariat wiąże z odbyciem praktyk studenckich - mówi Jan Krzeptowski.

Na razie nie sprawdziła się formuła całorocznego wolontariatu w Tatrach - zarówno ze względu na fakt, iż większość wolontariuszy to studenci, jak i z powodu specyfiki ruchu turystycznego i potrzeb - jesienią i wiosną pracy jest znacznie mniej. Letni wolontariat natomiast bardzo się rozwinął na przestrzeni kilku ostatnich lat i ta formuła sprawdza się bardzo dobrze.

(AGN)