Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

World Press Photo w Krakowie. Fotografie, które lubią metafory

Łukasz Gazur
Zwycięskie zdjęcie tegorocznej edycji autorstwa Madsa Nissena
Zwycięskie zdjęcie tegorocznej edycji autorstwa Madsa Nissena Mads Nissen
Wystawa. Wczoraj w krakowskim Bunkrze Sztuki (pl. Szczepański 3a) otwarto wystawę tegorocznej edycji World Press Photo. Warto zauważyć, że od kilku lat w konkursie coraz mniej opowiadania o świecie wprost. Ale kontrowersyjnych zdjęć nie brakuje

Ponad 97 tys. nadesłanych zdjęć, 5,5 tys. fotografów, w tym 173 Polaków, 145 zdjęć na wystawie, 1 zwycięzca i 1 nagrodzony Polak - tak w statystykach prezentuje się tegoroczna edycja World Press Photo, najbardziej znanego konkursu fotografii reporterskiej na świecie. Ale liczby nie oddają nastrojów, tragedii, momentów, które złapali w kadrze fotografowie. Wystawę pokazującą nagrodzone prace WPP otwarto wczoraj w Bunkrze Sztuki w Krakowie.

Uniwersalny manifest

Zdjęcie Madsa Nissena, które zdobyło w tym roku Grand Prix WPP, wzbudziło sporo kontrowersji. Widzimy na nim Aleksa i Jona, parę rosyjskich gejów z Sankt Petersburga. To intymna scena z mieszkania, w którym czuć jednak atmosferę napięcia i niepokoju. Panuje półmrok, ciężkie zasłony chronią przed światem. Wszystko to przypomina malarstwo XVII wieku - ten kadr można porównać z „aksamitnymi” obrazami Georgesa de La Toura. To symboliczne przedstawienie sytuacji osób o homoseksualnej orientacji w Rosji, gdzie są szykanowani przez władze i nieakceptowani społecznie.

- Ten kadr to nie tylko zwrócenie uwagi na atmosferę wokół osób homoseksualnych, ale wokół mniejszości w ogóle. W różnych krajach to zapewne byłyby różne tematyki. Ale to przede wszystkim uniwersalny manifest miłości - tłumaczy decyzję jury Tessa Hetharia z World Press Photo.

Boska perspektywa

W tych zdjęciach skupiają się jak w soczewce najważniejsze wydarzenia mijającego roku. Jest więc okupacja Krymu (fotografie Sergieja Ilnitsky’ego, 1. miejsce w kategorii General News), protesty na placu Taksim w Istambule (Bulent Kilic, 1. miejsce w kategorii Spot News), uchodźcy z Syrii próbujący przedostać się do Europy w poszukiwaniu lepszego życia (Massimo Sestini, 2. miejsce w kategorii General News). Ale nie brakuje też scen wyjętych z codzienności, często przejmujących - jak spojrzenie na starość i przemijanie, rozpływające się w szarościach, autorstwa Sarkera Proticka (2. miejsce w kategorii Daily Life - Stories) czy strach w oczach przechodzącej tresurę małpki (Yongzhi Chu, 1. miejsce w kategorii Nature). Nie brakuje ciekawostek, jak choćby „chińskiego Hollywood” (Giulio Di Struco, 1. miejsce w kategorii Contem-porary Issues).

Na wystawie zobaczymy też prace jedynego nagrodzonego Polaka, Kacpra Kowalskiego (2. miejsce w kategorii Long-Term Projects). Widzimy zdjęcia z - jak mówi autor - z „boskiej perspektywy”, czyli z lotu ptaka. Malownicze fotografie, wyglądające niczym abstrakcyjne obrazy, zestawienia figur, to pokazanie śladów obecności człowieka w przyrodzie. Są więc pola uprawne, ale i tereny fabryczne, a nawet stok narciarski. Wszystkie jednak wizualnie uwodzące.

W globalnym świecie

W dzisiejszych czasach ten konkurs to popkultura. W dodatku globalna. Dość wspomnieć, że wczoraj, wraz z krakowską odsłoną WPP, otwarto też wystawę w Londynie. A w tym tygodniu czekają nas jeszcze wernisaże w Chinach i Szwajcarii. To dowód na to, jak świat w czasach globalizacji się kurczy. Co więcej, wszędzie pokazuje się ten sam zestaw prac. - W wielu krajach, gdzie prawa mniejszości nie są szanowane, a taka miłosć jest ścigana przez prawo, pewnie chciano by WPP ocenzurować. ale to wbrew zasadom. Wytypowane zdjęcia muszą zostać pokazane w takim właśnie zestawieniu - tłumaczy Tessa Hetharia.

Dodać można jeszcze, że na przestrzeni kilku ostatnich lat coraz mniej w tych zdjęciach krwi, opowiadania wprost o świecie, a coraz więcej symbolu i metafory. Reporterskie zdjęcia upodabniają się do dzieł sztuki. Nic dziwnego: sztuką jest zrobić intrygujące zdjęcie prasowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski