Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

World Tour. Majce zabrakło... odżywiania

Arlena Sokalska
Kolarstwo. Ostatni wyścig kategorii World Tour w sezonie 2015 wygrał Vincenzo Nibali. Polacy ukończyli zmagania poza pierwszą dziesiątką.

Nie ma co ukrywać. Wyścig Il Lomabrdia po prostu Rafałowi Majce nie wyszedł. Ani jemu, ani żadnemu z jego kolegów z ekipy Tinkoff-Saxo. Majka odpadł z grupy faworytów już 50 km przed metą na najtrudniejszym podjeździe wyścigu Colma di Sormano i nie zdołał już dojść do niej. Powód prozaiczny - brak odpowiedniego odżywiania podczas zmagań.

Takiej katastrofy nikt się nie spodziewał, bo w czwartek Majka zdołał zająć drugie miejsce w innym górskim klasyku - Mediolan-Turyn. Zazwyczaj w Lombardii prym wiodą właśnie kolarze, którzy dobrze wypadli na podjeździe do słynnej turyńskiej bazyliki Superga. Polak w tym roku powtórzył sukces z 2013 r., bo wtedy również był drugi. Tyle że dwa lata temu zajął również trzecie miejsce w Giro di Lombardia. Tym razem jednak nie wyszło.

Największym rozgrywającym niedzielnego ścigania była po raz kolejny Astana i to kolarz tej ekipy wygrał w Como. Dzięki temu Vincenzo Nibali uratował niezbyt udany sezon. Czwarte miejsce i wygrany etap w Tour de France, potem wyrzucenie z Vuelta Espana za jazdę przy samochodzie, wreszcie dopiero 42. miejsce na mistrzostwach świata - to cele poniżej ambicji Włocha oraz znacznie poniżej tego, czego oczekuje jego drużyna, Astana.

Sukcesem nie zakończyła się ostatnia ucieczka Michała Kwiatkowskiego w barwach Etixx Quick-Step. Polak zaangażował się w bardzo mocny odjazd, jechał bardzo dobrze, również w górzystym terenie. Cóż z tego, skoro zmobilizowana Astana przetrzebiła peleton i doganiała kolejnych zawodników z ucieczki. Taki los czekał też Kwiatkowskiego.

Mimo to jego ostatni wyścig w tym sezonie można zapisać na plus, podobnie jak walkę na mistrzostwach świata w Richmond, gdzie broniąc tęczowej koszulki zajął ósme miejsce.

W nowym sezonie Kwiatkowski, a także Michał Gołaś będą jeździć w barwach brytyjskiej ekipy Sky. Dla obu to będzie wyzwanie. Sky słynie z tego, że jest świetnie poukładane, ma nowoczesne podejście do metod treningowych, odżywiania, ale gwarantuje też wszystko najwyższej jakości.

Na plus dla polskiego kolarstwa można w tym sezonie zapisać dobrą postawę ekipy CCC Sprandi Polkowice w kilku wyścigach kategorii World Tour, bardzo dobre wyniki naszej reprezentacji narodowej na mistrzostwach świata w Richmond oraz coraz większą liczbę Polaków w ekipach WT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski