Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WOŚP: górale i turyści w tym roku zagrali skromniej niż zwykle

Tomasz Mateusiak
Od lewej: Barbara Deskiewicz i Joanna Kowalów z Zakopanego
Od lewej: Barbara Deskiewicz i Joanna Kowalów z Zakopanego Tomasz Mateusiak
Zakopane, Nowy Targ. Mieszkańcy Podhala nie byli tak hojni dla fundacji Jerzego Owsiaka, jak w poprzednich latach. Zdarzało się nawet, że obrażano kwestującą młodzież!

Około 180 tysięcy złotych - tyle pieniędzy, według wstępnych wyliczeń, zebrali w niedzielę wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Podhalu. To niemało, chociaż uzyskana suma jest mniejsza o około 30 procent niż przed rokiem. Po ostatnich atakach na Jerzego Owsiaka wielu wolontariuszy skarżyło się, że kwestując spotkali się z wrogością.

Nie potwierdziły się wstępne szacunki, które mówiły, że na Podhalu po raz kolejny padnie rekord kwoty zebranej przez WOŚP. Jeszcze w niedzielę wolontariusze przemierzający Zakopane mówili co prawda reporterom, że górale i turyści są wyjątkowo hojni, ale złudzenia prysły.

- Zebraliśmy około 37 tysięcy złotych - podsumowała Barbara Deskiewicz ze sztabu WOŚP w zakopiańskim Zespole Szkół Hotelarsko-Turystycznych. - Jakiś sprzęt medyczny za to kupić można, ale z drugiej strony - rok temu nasz sztab zebrał 70 tysięcy, a trzy lata temu prawie 100! Widać, że ludzie po ostatniej nagonce na Orkiestrę i Owsiaka odwracają się od akcji.

Zdaniem Deskiewicz, ten fakt na własnej skórze odczuła podhalańska młodzież. - Część wolontariuszy wracała do nas smutna, bo atakowano ich na ulicach - opowiada. - Dzieciaki słyszały, że są żebrakami, a nawet gorsze epitety, których nie warto przytaczać. Wstyd, że taką piękną akcję część tutejszych środowisk tak dewaluuje. My za rok i tak zamierzamy pomagać.

Mniej datków zebrały też inne sztaby WOŚP na Podhalu. 192 wolontariuszy z Nowego Targu zebrało około 45 tys. zł (w miejscowym ośrodku kultury były m.in. koncerty wspierające WOŚP). Drugi sztab w Zakopanem (mieścił się w Gimnazjum nr 1) zakończył 23. finał Orkiestry z wynikiem 7622 zł.

Całkiem dużą sumę zebrano w Pieninach. Działające tu dwa sztaby przekażą na cel charytatywny 28 tys. zł, w tym 9,5 tys. z Krościenka, a 16,5 tys. z wiosek leżących wokół Jeziora Czorsztyńskiego.

Z kolei mieszkańcy powiatu suskiego wrzucili do puszek fundacji Owsiaka około 36 tysięcy złotych. Największa część tej kwoty została wrzucona do puszek przez pasażerów specjalnego "orkiestrowego" pociągu Kraków - Sucha Beskidzka - Żywiec - Bielsko-Biała - Kraków.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski