- W wyniku naszej akcji zatrzymaliśmy pięć osób, jedna została tymczasowo aresztowana - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Pierwszy z plantatorów, 27-latek z Zakopanego, wpadł, gdy siedział w samochodzie na jednej z bocznych uliczek w Zakopanem. Był całkowicie zaskoczony zatrzymaniem i pewny siebie, że nic przy nim policjanci nie znajdą. - Ochoczo odpowiadał na pytania. Po chwili zaskoczony tym, że policjanci wiedzą, gdzie wynajmuje mieszkanie, stracił animusz do dalszej dyskusji - opowiada Wieczorek.
W wynajmowanym przez niego mieszkaniu przy ulicy Nowotarskiej policjanci znaleźli prawie kilogram marihuany o czarnorynkowej wartości prawie 25 tys. zł oraz przygotowaną do uruchomienia nową plantację. Były tam profesjonalne lampy, doniczki oraz inne urządzenia. - Bardzo szybko ustaliliśmy dalsze osoby współpracujące z plantatorem i dbające o jego hodowlę. Tego samego dnia zatrzymano kolejne trzy osoby 21-, 20- i 19-latka. Wszyscy są mieszkańcami Zakopanego - opowiada policjant.
Mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. Niespełna dwa miesiące wcześniej podobną plantację zakopiańscy policjanci zlikwidowali w jednym z domów przy ul. Droga do Rojów w Zakopanem. Tam 21-letni mężczyzna również uprawiał marihuanę. W jednym z pomieszczeń ukryta była plantacja marihuany, a w kolejnym trwały przygotowania do uruchomienia kolejnej plantacji. Tu policjanci zabezpieczyli prawie 600 gramów marihuany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?