Wraca figura

o patronatu świętej Barbary przyznaje się wiele zawodów, między nimi znajdują się tu również uczeni i górnicy. Prawdopodobnie też dlatego figura tej świętej wieńczyła, w latach przedwojennych, gmach A0 Akademii Górniczej. Być może stałaby tam do dnia dzisiejszego, ale nie pozwolił na to okupant, który w 1939 roku zajął nasz kraj. Nie wiadomo w czym przeszkadzała figura hitlerowcom, wiadomym jest natomiast fakt, że to właśnie oni zrzucili ją z gmachu. Figura przetrwała upadek, a następnie została przewieziona do zabudowań gospodarskich, ulokowanych w tamtych czasach na tyłach dzisiejszego domu studenckiego przy ulicy Reymonta 17. Nie wiadomo, jak długo tam się znajdowała, w każdym razie ślad po niej zaginął.
     Koncepcja przywrócenia rzeźby na jej dawne miejsce powstała w 1995 roku. W tym też roku powstał (9 luty 1995) komitet rekonstrukcji figury świętej Barbary, na czele którego stanął prof. Kazimierz Czopek. W wyniku działań komitetu odnaleziona została kopia, jak również dokumentacja fotograficzna, która zachowała się w warszawskim Instytucie Sztuki PAN, dzięki czemu możliwe stało się odtworzenie wyglądu figury. Ustalono również, że autorem rzeźby jest pan Stefan Zbigniewicz. Komitet wystąpił również do architekta wojewódzkiego o wydanie pozwolenia na ponowne umieszczenie figury na dachu A0. Zgoda została udzielona. Przedwojenny wizerunek świętej Barbary miał wysokość siedmiu metrów i wykonany był z drewna obitego blachą, może dzięki temu figura, która spadła z wysokości gmachu A0, przetrwała uderzenie o ziemię. Rozważając różne możliwości i techniki wykonania nowej rzeźby stwierdzono, że najoptymalniejszym będzie zrobienie jej z miedzianej blachy. Nie będzie to jednak blacha obita na drewnie, lecz formowana z odpowiednich pasków i spawana. Zastosowanie tego rodzaju techniki spowoduje, że waga figury wyniesie 600-700 kg (obliczenia szacunkowe). Wykonawcą figury będzie artysta rzeźbiarz Jan Siek, który jest również autorem jednej z dwóch rzeźb znajdujących się przed gmachem A0.
     ZBIGNIEW SULIMAK