Projekt zgłosili działacze Nowoczesnej. To oni wcześniej starali się o to, by zabiegi in vitro były finansowane z budżetu miasta Krakowa. Gdy ta inicjatywa się nie powiodła, został zgłoszony obywatelski projekt w sprawie in vitro, ale i on nie zyskał akceptacji w Radzie Miasta. Trzecie podejście dotyczy Budżetu Obywatelskiego Województwa Małopolskiego.
Projekt został pozytywnie zweryfikowany i znalazł się wśród 150 innych inicjatyw, na które Małopolanie będą głosować już za kilka dni – od 10 września do 5 października.
- Konsekwentnie od dawna mówimy o potrzebie pomocy parom, których marzeniem jest potomstwo, ale są pozbawieni tej możliwości bez wsparcia medycyny. Pierwszą próbą była uchwała kierunkowa radnej Małgorzaty Jantos, następnie współtworzyliśmy inicjatywę obywatelską In vitro dla krakowianek oraz składaliśmy projekt w ramach krakowskiego Budżetu Obywatelskiego.
Niestety pomimo dużego zaangażowania społecznego i poparcia wielu środowisk nie udało się do tej pory dotrzeć do szczęśliwego finału. Tym razem dzięki wprowadzeniu pod głosowanie projektu in vitro dla Małopolski to mieszkańcy Krakowa będą mieli możliwość wypowiedzenia się i podjęcia decyzji, czy w mieście metoda in vitro będzie dostępna dla niepłodnych par, które chcą zostać rodzicami – mówi Artur Buszek, jeden z wnioskodawców.