Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraca temat krakowskiego Manhattanu. Przedsiębiorcy z Rybitw i Płaszowa zwarli szyki. "Chcemy konstruktywnych rozmów"

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Tak ma wyglądać krakowski Manhattan
Tak ma wyglądać krakowski Manhattan krakow.pl
Przedsiębiorcy z terenu Płaszowa i Rybitw zawiązali organizację, by móc skuteczniej walczyć z planami miasta, dotyczącymi budowy tzw. krakowskiego Manhattanu. Ma to być nowa dzielnica z biurowcami i blokami. Jeśli pomysł urzędników zostanie wcielony w życie, wiele firm nie będzie mogło rozbudować swoich przedsiębiorstw, a tym samym rozwijać działalności. - Kanalizacja burzowa, chodniki, przejścia dla pieszych - to są faktyczne potrzeby tego rejonu miasta, a nie iluzje o dzielnicy drapaczy chmur - mówią przedsiębiorcy.

Już w sierpniu ubiegłego roku informowaliśmy, że przedsiębiorcy z Rybitw i Płaszowa mogą domagać się od miasta milionowych odszkodowań w związku z planami budowy na tamtejszych terenach nowej dzielnicy, nazywanej krakowskim Manhattanem (oficjalna nazwa to Nowe Miasto). Żeby mogła ona powstać, potrzebny jest plan miejscowy, nad którym prace w Urzędzie Miasta Krakowa nadal trwają.

W projekcie dokumentu tereny wielu przedsiębiorców zostały przeznaczone pod zabudowę biurowcami oraz blokami. Jeśli plan wejdzie w życie w zaproponowanym przez miejskich urzędników kształcie, niektóre spółki z terenu Rybitw oraz Płaszowa mogą zapomnieć o rozbudowie swoich przedsiębiorstw, a tym samym rozwoju działalności w tym miejscu. Więcej o tej sprawie pisaliśmy w poniższym materiale.

Teraz przedsiębiorcy zwarli szyki i założyli organizację pod nazwą: "Klaster Rybitwy - Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości". Powstała przy poparciu kilkudziesięciu firm, zaniepokojonych planami budowy Manhattanu. "Jej podstawowym celem jest wypracowanie nowego modelu harmonijnego współistnienia obszarów biznesowych i mieszkaniowych w mieście" - twierdzą przedsiębiorcy z Płaszowa oraz Rybitw.

- Chcemy przystąpić do konstruktywnych rozmów z Urzędem Miasta Krakowa jako silny i skonsolidowany partner, uzbrojony w niezbędne argumenty prawne, finansowe i planistyczno-urbanistyczne. Chcemy pozytywnie przekształcać nasz rejon Krakowa, ponieważ wymaga on zmian, o które od dawna postulujemy. Kanalizacja burzowa, chodniki, przejścia dla pieszych, efektywna komunikacja zbiorowa, zieleń, drogi dojazdowe - to są faktyczne potrzeby tego rejonu, a nie iluzje o dzielnicy drapaczy chmur - mówi Remigiusz Tytuła, prezes zarządu Klastra Rybitwy.

Zapewnia ponadto, że organizacja nie chce fokusować się wyłącznie na walce z negatywnymi konsekwencjami projektu nowej dzielnicy. - Chce patrzeć szerzej, wspierając lokalne inicjatywy, skutkujące poprawą jakości życia i pracy mieszkańców Krakowa - przekonuje Remigiusz Tytuła.

Tak ma wyglądać krakowski Manhattan
Tak ma wyglądać krakowski Manhattan krakow.pl
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wraca temat krakowskiego Manhattanu. Przedsiębiorcy z Rybitw i Płaszowa zwarli szyki. "Chcemy konstruktywnych rozmów" - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski