Syrena może odezwać się w każdej chwili. Gdy nie słychać tej z remizy, dociera wycie jej „młodszej siostry” w telefonie komórkowym. Oczywiście, jeśli któryś z druhów ustawi sobie taki dżwięk na odbiór alarmowych połączeń ze strażnicy...
Ci, którzy jeszcze pod zaborami, 18 lipca 1890 r. założyli w Gdowie Ochotniczą Straż Pożarną - a byli to: Józef Ślusarczyk (naczelnik poczty), Jakub Zastawniak (wójt), Józef Mo-rawiecki (lekarz), Wiktor Hebda, Stanisław Fihauser, Rudolf Socki, Paweł Kowal i Józef Ślusarczyk, nie byliby nawet w stanie wyobrazić sobie, że właśnie w taki sposób ich następcy wzywani będą do akcji. Nie mogli też przewidzieć, jakim będą dysponowali sprzętem i że będą nie tylko gasić pożary, ale interweniować w wypadkach drogowych, pomagać przy likwidowaniu skutków powodzi, zagrożeń chemicznych itp. Ani tego, że staną się tak ważną grupą miejscowej społeczności, gotową do pomocy nie tylko wtedy, gdy dzieje się coś złego, ale i wówczas, gdy trzeba zadbać o to, by wszystko było w porządku i by inni mogli bawić się czy odpoczywać bezpiecznie.
Nie przewidzieliby jeszcze jednego: że sprzęt, którym się posługiwali - konne sikawki - będą przez wiele dziesięcioleci wykorzystywane przez straż, a ich rówieśnice- z pietyzmem odnowione - uruchamiane przez najmłodsze pokolenie druhów podczas zawodów.
- Sikawka, którą posiadamy pochodzi z 1903 roku. Udało się ją częściowo naprawić i uruchomić mechanizm odpowiedzialny za podawanie wody. Naszym marzeniem jest kompleksowa renowacja sikawki konnej, by pojazd mógł odzyskać swój dawny blask i być wizytówką naszej OSP - informują gdowscy druhowie.
Ale innych, zgoła nie zabytkowych wizytówek, tutejsza straż ma pod dostatkiem - nowoczesne samochody bojowe, sprzęt,remiza, w której urządzili m.in. izbę regionalną. Lecz największą wartością OSP są ludzie. Pełni poświęcenia, gotowi slużyć na każde zawołanie. W roku 2013 interweniowali 120 razy, rok później 144, a w tym roku, do 5 listopada wyjeżdżali do pożarów, wypadków, miejscowych zagrożeń, spowodowanych głównie wichurami - już 156 razy! Jednak chyba najcięższym czasem, próbą nie tyle ogniową co wodną, była powódź w 2010 roku. W wielu miejscowościach były pozalewane posesje, domy, budynki użyteczności publicznej. Ochotnicy uczestniczyli w umacnianiu wałów, napełnianiu worków z piaskiem, budowaniu prowizorycznych mostów, wypompowywaniu wody z zalanych obiektów. Walka trwała kilka tygodni. W tym czasie ochotnicy spali bardzo często w remizach. Druhny i żony strażaków przygotowywały posiłki i ciepłe napoje. Kiedy minęło zagrożenie spowodowane powodzią, strażacy nadal byli w akcji. Wspólnie z żołnierzami dowozili m.in.wodę pitną mieszkańcom. Pracowali na zmianę. Kiedy w gminie Gdów sytuacja została opanowana, pojechali z pomocą w okolice Szczurowej.
W roku 2001 OSP z Gdowa rozpoczęła współpracę ze strażakami ze starostwa Schaum-burg w Niemczech. Młodzi ludzie wyjeżdżąją do naszych zachodnich sasiadów i przyjmują gości stamtąd. Niemieccy strażacy odwiedzają do Gdowa nader chętnie; spotkać ich można na dorocznych festynach nad Rabą i wielu innych uroczystościach. Wycieczki, spotkania, wieczorne imprezy, gry i zabawy integracyjne - to wszystko sprawiło, że szybko pokonali bariery językowe i zapomnieli o stereotypach. Wspólne projekty służą poszerzaniu wiedzy młodzieży o kraju partnera, wychowaniu i edukacji w dziedzinie kultury i sportu, podnoszeniu kwalifikacji zawodowych.
Szkolenia i zdobywanie różnych umiejętności to zresztą chleb powszedni gdowskich druhów. Stale uczą się posługiwania nowym sprzętem, doskonala w ratownictwie medycznym itp. A potem - uczą tego, już w innym zakresie, nawet...przedszkolaków, dla których np. „strażackie miasteczko” jest największą atrakcją każdej z plenerowych imprez.
Niedługo druhowie będą gośćmi w naszych domach, bo tradycyjnie roznosić będą kalendarze na przyszły rok - już 126 ich działalności.
OSP GDÓW
Zarząd
Prezes: Zbigniew Gumułka
Wiceprezes, naczelnik: Krzysztof Chwajoł
Wicep rezes: Maciej Gibała
Zastępca naczelnika: Marek Kurzydym
Sekretarz: Tadeusz Kopera
Skarbnik: Dariusz Nowak
Gospodarz: Dominik Burda
Członkowie zarządu: Franciszek Orzechowski, Jadwiga Świątko
Załoga
Drużyna męska: 59, drużyna kobieca: 21,
Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza: 18 dziewcząt, 15 chłopców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?