Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wreszcie były sobą

ZAB
LKS Kłos Powiat Olkuski po pechowej porażce w Krakowie nie miał innego wyjścia, jak tylko wygrać we własnej hali, chcąc liczyć się w walce o ekstraklasę. Podopieczne Marka Płatka uporały się z chorzowiankami, gromiąc rezerwy Ruchu 30-11 (15-4).

I LIGA PIŁKAREK RĘCZNYCH. Zawodniczki LKS Kłos Powiat Olkuski oswajają się z myślą walki o awans

- Dziewczęta przystąpiły do meczu niezwykle skoncentrowane - mówi Roman Nowosad, kierownik olkuskiej drużyny. - Zagrały przede wszystkim agresywną obroną, odbierając rywalkom ochotę do prowadzenia akcji ofensywnych. Chorzowianki popełniały proste błędy, które nasze dziewczęta bezlitośnie wykorzystywały - dodaje.
Chorzowianki pierwszą bramkę rzuciły przy stanie 9-0, wykorzystując karnego. - Nie od dzisiaj działam w sporcie, ale z taką sytuacją spotkałem się po raz pierwszy - zwraca uwagę Roman Nowosad. - Na pewno szybko na ligowych parkietach nie dojdzie do podobnej sytuacji - uważa.
W 40 min olkuszanki prowadziły już 22-6. - Wtedy szkoleniowiec wpuścił na parkiet wszystkie zawodniczki - informuje kierownik. - Wówczas spotkanie nieco się wyrównało. Godna podkreślenia jest postawa wszystkich zawodniczek. Każda z nich wniosła swoją "cegiełkę" w zwycięstwo - dodaje.
- W poprzednich spotkaniach dziewczęta były dziwnie spięte. Być może potrzebują czasu na oswojenie się z myślą, że walczą o awans - analizuje Marek Płatek, trener olkuszanek. - W meczu przeciwko chorzowiankom były sobą i oby tak było dalej - żyje nadzieją szkoleniowiec.
(ZAB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski