Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wróbelek - kiedyś pospolity, dziś coraz rzadziej widywany. Czy przetrwa?

Grzegorz Tabasz
Radzę jak najszybciej rozejrzeć się po najbliższej okolicy w poszukiwaniu wróbla. Tak, zwyczajnego, szarego wróbelka.

Najpospolitszy mieszkaniec miast przechodzi do niebytu. I to na całym kontynencie.

Od Londynu po Moskwę liczebność szarego ptaszka spadła o połowę.

Wróbel, była już ikona najpospolitszej istoty pod słońcem, cierpi na skutek ludzkiej oszczędności.

Ocieplone styropianem, estetyczne budynki pozwalają zmniejszyć rachunki za ogrzewanie, ale ptak nie ma gdzie zakładać gniazd. Zniknęły przytulne szczeliny w murze, rozległe stropodachy, przestronne strychy - niegdyś zatłoczone gniazdami.

Dokuczają mu coraz liczniejsze sroki, które do perfekcji opanowały wybieranie jaj i piskląt.

Do miast wróciły pustułki, które uwielbiają polować na ptasią drobnicę. Siła złego na jednego.

Wróblowi doskwiera głód. Zamykane pojemniki na śmieci i uporządkowane otocznie utrudniają znalezienie czegokolwiek do zjedzenia

W całej historii wymierania wróbla najdziwniejszy jest fakt, iż w Berlinie populacja wróbli jest liczna jak przed laty. Miasto uległo metamorfozie, podobnie jak inne metropolie, ale ptakom to zupełnie nie zaszkodziło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski