Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrócą czteroletnie licea, a matura będzie trudniejsza

Agnieszka Maj
Zmieni się nie tylko matura, ale także formuła liceum
Zmieni się nie tylko matura, ale także formuła liceum fot. Grzegorz Olkowski
Edukacja. Zamiast dawać gruntowne wykształcenie, potrzebne do podjęcia studiów, szkoły ponadgimnazjalne uczą tylko wypełniania testów maturalnych. Dlatego Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje reformę.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ AUTORKI: Obecną maturę można zdać zbyt łatwo

Szykuje się reforma egzaminu dojrzałości. Mniej będzie testów, za to więcej zagadnień wymagających rozbudowanych odpowiedzi pisemnych, i to nie tylko z polskiego, ale także z innych przedmiotów. Większy nacisk położony zostanie na sprawdzenie wiedzy, a nie tylko umiejętności rozwiązywania testów. Maturzyści będą musieli udowodnić, że przeczytali lektury i znają ich kontekst historyczny.

Zmieni się także samo przygotowanie do matury. Więcej lekcji poświęconych zostanie polskiej literaturze i historii, a nauka w liceach zostanie wydłużona z trzech do czterech lat. Wiedza maturzystów ma się stać bardziej wszechstronna, ponieważ zniknie obecny obowiązek wybierania specjalizacji w drugiej klasie.

Wyniki matur są obecnie ostateczne, a o ich zmianę można walczyć wyłącznie w sądzie. Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje w tej kwestii ważną zmianę. Niezadowolony z oceny maturzysta będzie się mógł odwołać, a jego pracę oceni ponownie dwuosobowy zespół, złożony z eksperta i pracownika akademickiego. - Istnieje jednak obawa, że odwołań będzie tak dużo, iż zagrożony stanie się termin ogłoszenia ostatecznych wyników - przyznaje Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.

Według dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych w Krakowie maturalne zmiany są konieczne. Trzyletnie liceum okazało się nieudanym eksperymentem, który doprowadził do tego, że gruntowna kiedyś edukacja zmieniła się w kurs przygotowujący do testowej matury. - Z liceów wypuszczana jest coraz słabiej przygotowana młodzież, na co skarżą się pracownicy uczelni. Dochodzi do takich absurdów, że w szkole można się uczyć fizyki tylko w pierwszej klasie, a jednocześnie dostać się na Akademię Górniczo-Hutniczą - daje przykład Iwo Wroński, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących STO w Krakowie.

Czy wszystkie maturalne zmiany zostaną wprowadzone w przyszłym roku? Decyzja jeszcze nie zapadła. Wiadomo natomiast, że reforma egzaminu dojrzałości to tylko część planów MEN. Zniknie np. sprawdzian po szkole podstawowej, niewykluczone, że zlikwidowane zostaną gimnazja. Szczegóły poznamy w czerwcu.

Matura ma zostać zreformowana. Szczegóły zmian ogłosi Anna Zalewska, minister edukacji podczas ogólnopolskiej debaty „Uczeń. Rodzic. Nauczyciel”, która odbędzie się 27 czerwca tego roku.

Już teraz jednak wiadomo, że zmiany idą w kierunku zmniejszenia liczby testowych odpowiedzi (wymagających zakreślenia a, b lub c) na rzecz dłuższych wypowiedzi. - Odpowiedzi powinny być bardziej rozbudowane, nie tylko na maturze z języka polskiego, ale także z innych przedmiotów. Chodzi o to, aby dążyć do sprawdzenia wiedzy ucznia, ocenienia go po tym, jak potrafi formułować myśli, wyciągać wnioski, łączyć wydarzenia w ciąg przyczynowo-skutkowy, a nie tylko wybierać z podanych odpowiedzi - mówi Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.

Napisanie matury z polskiego będzie wymagało od ucznia udowodnienia, że przeczytał lekturę i zna kontekst historyczny. Teraz wystarczy przeanalizować podany na egzaminie fragment tekstu, co skłania nauczycieli do refleksji, że można nie przeczytać żadnej lektury w liceum i egzamin dojrzałości zdać.

Polskie lektury i polska historia

Na maturze większy nacisk zostanie położony na sprawdzenie wiedzy z polskiej literatury. Podobnie będzie z historią. Aby lepiej przygotować młodzież do tych zmian powstaną nowe podstawy programowe do liceum.

Na przykład z historii więcej lekcji poświęconych zostanie dziejom Polski, a także historii najnowszej. Odbędzie się to kosztem lekcji np. o starożytności. Na pewno obowiązkowym przedmiotem na maturze nadal pozostanie matematyka.

Pewne jest także to, że od przyszłego roku będzie można odwołać się od wyników matur. Do tej pory wynik matury był ostateczny. Teraz pojawi się możliwości sprawdzenia egzaminu przez dwuosobowe zespoły złożone z eksperta i pracownika akademickiego. To bardzo ważna zmiana - jak wykazał raport Najwyższej Izby Kontroli, błędy w ocenie egzaminu maturalnego mogą dotyczyć nawet co czwartej pracy.

Zmieni się nie tylko matura, ale także formuła liceum. Nauka w nim wydłuży się o rok, znów będzie trwała cztery lata. Zniknie obowiązek specjalizowania się po pierwszej klasie i poszerzonej nauki tylko z tych przedmiotów, które zdaje się na maturze. - Efektem tych zmian powinno być czteroletnie liceum, które wyposaży uczniów w szeroką wiedzę. Teraz to kurs przygotowawczy do matury. Skutkiem tego jest ubożenie wiedzy uczniów w różnych obszarach. Chcemy, aby byli wszechstronnie wykształceni - mówi kurator Barbara Nowak.

Licea oderwane od rzeczywistości

Ze zmian w liceach cieszy się większość dyrektorów szkół, bo ten etap kształcenia od lat uważany jest za najsłabszy. - Mamy dobre podstawówki i gimnazja, natomiast licea są najbardziej oderwane od realiów zmieniającego się świata - uważa Iwo Wroński, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących STO w Krakowie. Jego zdaniem publiczne licea podupadają, a korzystają na tym prywatne, w których nie ma wymogu, żeby uczniowie uczyli się tylko dwóch przedmiotów w wymiarze poszerzonym (np. matematyki fizyki).

- My oferujemy poszerzoną naukę z pięciu, a nawet sześciu przedmiotów. Dlatego na brak chętnych nie możemy narzekać - zapewnia Iwo Wroński.

Dyrektorzy nie obawiają się także kolejnej reformy matury. - Nigdy nie można popadać w stan zadowolenia i twierdzić, że nic już nie da się poprawić - mówi Jacek Kaczor, dyrektor prestiżowego I LO. Jego zdaniem i tak wszelkie zmiany w edukacji zrewidują międzynarodowe badania postępu uczniów. - Jeśli poszybujemy w górę w rankingach PISA to znaczy, że watro było wprowadzać reformę - dodaje Jacek Kaczor. Badania PISA sprawdzają wiedzę i umiejętności uczniów z przedmiotów humanistycznych i ścisłych w 76 państwach na świecie. Polska zajęła w ostatnim rankingu 14 miejsce.

Koniec edukacyjnej wartości dodanej

Nie jest wykluczone, że matura pozostanie jedynym egzaminem zewnętrznym, tzn. organizowanym i sprawdzanym przez pozaszkoloną instytucję. Znikną egzaminy po szkole podstawowej i gimnazjum, za to licea będą mogły organizować własne, na podstawie których przyjmą kandydatów.

Efektem tych zmian będzie także koniec znienawidzonego przez część nauczycieli wskaźnika edukacyjnej wartości dodanej, który porównywał poziom ucznia na sprawdzianie szóstoklasisty i na egzaminie gimnazjalnym. Barbara Nowak zapewnia jednak, że wypracowane zostaną inne metody pomiaru poziomu szkół.

Jutro - wywiad z Barbarą Nowak, małopolską kurator oświaty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski