Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrócą staże dla lekarzy. Resort rezygnuje z reformy poprzedników i przywraca obowiązkowe praktyki

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
W czasie stażu młodzi lekarze przygotowują się do samodzielnej pracy
W czasie stażu młodzi lekarze przygotowują się do samodzielnej pracy fot. Krzysztof Szymczak
Zdrowie. Projekt nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty jest już gotowy. Trafił do konsultacji.

- Kiedy wprowadzono zapisy likwidujące staże podyplomowe, byliśmy tym faktem bardzo zaskoczeni. Całe środowisko medyczne solidarnie namawiało kolejnych ministrów do wycofania się z tych zmian. To bardzo ważne, że obecny szef resortu zdecydował się na ten krok - komentuje lek. med. Mariusz Janikowski, wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie.

- Staż to okres realnego kształcenia lekarza w środowisku, w którym potem będzie pracował i jest nieodzownym elementem edukacji - dodaje.

Przygotowana przez resort Konstantego Radziwiłła nowelizacja zakłada powrót do obowiązkowych praktyk. Wszyscy absolwenci studiów medycznych, zanim rozpoczną samodzielną pracę, odbywać będą staż podyplomowy. W przypadku stomatologów 12-miesięczny, dla pozostałych lekarzy - o miesiąc dłuższy.

Na czas stażu absolwenci medycyny otrzymają pełne prawo wykonywania zawodu. Pacjentów leczyć będą jednak wyłącznie pod nadzorem opiekuna - starszego kolegi posiadającego specjalizację, tytuł specjalisty, a w przypadku dentystów - co najmniej 5-letnie doświadczenie zawodowe.

Pieniądze na manekiny

Zdaniem ministerstwa przywrócenie staży pozwoli w pełni wykorzystać kompetencje przyszłych lekarzy. Będzie też miało korzystny wpływ na jakość opieki sprawowanej nad pacjentami przez najmłodszych medyków. Powrót starych zasad podoba się również samym zainteresowanym.

- To dobra decyzja, bo w czasie studiów jesteśmy skoncentrowani na zdobywaniu wiedzy teoretycznej, a tylko w kontakcie z pacjentem można się we właściwy sposób przygotować do samodzielnej pracy w tym zawodzie - mówi Adam, student Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Nowelizacją ustawy ministerstwo chce również nałożyć na wszystkie uczelnie prowadzące studia medyczne obowiązek kształcenia w tzw. klinicznych warunkach symulowanych. Symulatory, czyli specjalne manekiny, pozwalają zapoznać studentów z różnymi możliwymi scenariuszami pracy zawodowej. Dzięki nim adepci medycyny uczą się bezpiecznie wykonywać czynności, które potem stosować będą w kontakcie z pacjentami. Ministerstwo zapewnia, że zagwarantuje uczelniom wsparcie finansowe potrzebne do tworzenia tego typu centrów, tam gdzie jeszcze ich brakuje.

Deficyt lekarzy

Decyzję o likwidacji staży podyplomowych podjął w 2011 r. rząd Platformy Obywatelskiej. Pierwsi lekarze kształceni według nowego systemu opuściliby uczelniane mury w 2016 r. (dentyści) i 2017 r. (pozostali). Skrócenie czasu ich edukacji miało być antidotum na coraz bardziej zauważalne braki w polskiej kadrze medycznej.

Z danych Naczelnej Rady Lekarskiej wynika bowiem, że najdalej za 20 lat Polaków nie będzie miał kto leczyć. Już teraz jesteśmy unijnym krajem z najmniejszą liczbą lekarzy przypadających na tysiąc mieszkańców, a blisko połowa medyków przyjmujących pacjentów skończyła 50. rok życia. Wprawdzie rocznie medycynę kończy około 3 tysięcy studentów, ale to za mało, by zapełnić luki.

- Zlikwidowanie staży wymierną korzyść przyniosłoby tylko w przypadku jednego roku, kiedy uczelnie opuściłyby jednocześnie dwa roczniki studentów. Jeśli chcemy zatroszczyć się o liczbę lekarzy, to jedynym sposobem jest zwiększenie liczby limitów przyjęć na studia - zwraca uwagę prezes Janikowski.

Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że już w najbliższym roku akademickim uczelnie będą mogły przyjąć o 15-20 proc. więcej kandydatów na medyków niż obecnie.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski