Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrócił do bramki i nie zawiódł

(ANMI)
Kozioł ponownie zagrał
Kozioł ponownie zagrał Fot. Grzegorz Goloec
II liga piłkarska. Po pięciu meczach ponownie między słupkami Can-Packu Okocimskiego Brzesko pojawił się Aleksander Kozioł. Zawodnik w Pruszkowie zachował czyste konto.

Gra 22-latka między słupkami w Pruszkowie, kibiców mogła trochę zaskoczyć. Z samym zainteresowanym już tak nie było. O tym, że tak się stanie wiedział już wcześniej. – Na kilka dni przed wyjazdem na to spotkanie trener powiedział mi, żebym byłby przygotowany do występu. Cieszyłem się, że ponownie dostanę szansę – zdradza golkiper.

Kozioł w Pruszkowie nie zawiódł. Nie dał się pokonać piłkarzom Znicza. – Mam powody do satysfakcji, z tego że zachowałem czyste konto. W defensywie wszyscy się dobrze spisaliśmy. Szkoda, że nie potrafiliśmy tego przełożyć na odpowiednią jakość w ofensywie. Brakowało nam kluczowego podania, które otworzyłoby drogę do __bramki – uważa bramkarz.

Mimo przerwy w regularnych występach Kozioł nie miał kłopotów z zrozumieniem się z kolegami. – _Cały czas trenuję z zespołem. W tym sezonie zagrałem już w II lidze. Wiem czego można spodziewać się po kolegach. Na murawie wszystko było w porządku. Rywalizacja również na tej pozycji może przynieść dobre efekty. Buduje atmosferę w drużynie, ale też podnosi umiejętności zawodników. Chociaż są osoby, którzy twierdzą, że bramkarz ma mieć stałe miejsce w __składzie. Nasz trener uważa inaczej _– twierdzi golkiper.

W Pruszkowie kluczem do uzyskania dobrego wyniku przez Can-Pack Okocimskiego była nie tylko dobra postawa w obronie, ale też powstrzymanie gospodarzy przy stałych fragmentach gry. To „Piwoszom” się udało. – _W pierwszej połowie Znicz nie miał wielu takich okazji. Po ich graczach widać jednak było, że są dobrze przygotowani do __wykonywania rzutów wolnych czy rożnych _– mówi Kozioł.

Bramkarz „Piwoszy” może mieć też satysfakcję, z innego powodu. Przed sezonem nie ukrywał, że zespół stać na dobre wyniki. Po ośmiu kolejkach rundy jesiennej, zaczyna się to potwierdzać. – _Nasza praca przynosi efekty. Cały czas wierzyłem, że tak będzie _– uważa bramkarz,

22-latek jest obecnie jednym z najdłuższych stażem zawodników w Can-Packu Okocimskim Brzesko. Z przerwami w tej drużynie występuje od 2008 roku. Nigdy jednak nie miał stałego etatu w wyjściowej jedenastce. – Nie zawsze wygrywałem rywalizację. Kontuzje też zrobiły swoje. To wszystko mnie nie zrażało. Tak też jest teraz. Chociaż czasami pojawią się myśli, że fajnie trafić do zespołu, w którym regularnie grałbym. Na razie koncentruję się na występach w __Brzesku – dodaje Kozioł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski